Owen: Darwin bywa frustrujący
Michael Owen stwierdził, że Darwin Núñez swoim brakiem skuteczności pod bramką rywali czasem doprowadza do frustracji kibiców Liverpoolu.
Urugwajczyk powinien umieścić piłkę w siatce, po kapitalnej asyście Salaha we wczorajszym starciu przeciwko Union Saint-Gilloise, wygranym przez Liverpool 2:0. Darwin nie trafił jednak nawet w światło bramki.
24-latek notuje obiecujący początek rozgrywek, lecz wczoraj nie wpisał się na listę strzelców.
- Jest jednym z wyróżniających piłkarzy formacji ofensywnej Liverpoolu. Przyglądam mu się uważnie, odkąd trafił do klubu. Świetnie się zastawia, ciężko mu odebrać piłkę, jest piekielnie szybki, absorbuje uwagę obrońców i ma w sobie mnóstwo jakości. Oglądasz go w akcji i niekiedy zastanawiasz się 'wow, jak on to zrobił?'.
- Czasami swoją postawą irytuje fanów, zwłaszcza brakiem skuteczności w kluczowych momentach pod bramką rywali. Jego piłkarski sufit jest zawieszony naprawdę wysoko, czasem wydaje się, że Darwin za bardzo chce coś zrobić i efekt bywa odwrotny.
- Powinien bez problemu trafić wczoraj do siatki, a jednak chybił - podsumował krótko Owen.
Komentarze (16)