Elliott po meczu z Luton
Harvey Eliott przyznał, że gol, którego zdobył, był nieco bardziej wyjątkowy niż zwykle.
Zawodnik grający z numerem 19 na plecach zdobył ostatnią bramkę w spotkaniu, które Liverpool zwyciężył odrabiając straty w drugiej odsłonie spotkania.
Jego gol zbiegł się z setnym występem dla klubu we wszystkich rozgrywkach, a sam Elliott stał się czwartym najmłodszym zawodnikiem w historii Liverpoolu, który tego dokonał.
- Zagraliśmy w najlepszym możliwym stylu, dodatkowo zdobywając trzy punkty - powiedział o tej okazji 20-latek.
- Nie ma nic lepszego niż zdobycie bramki przed the Kop, jednak ten gol smakował dziś wyjątkowo, w moim setnym występie. To była dotychczas wspaniała przygoda i mam nadzieje, że szybko się nie skończy.
- To zasługa Bossa i całego sztabu szkoleniowego, który we mnie wierzy. Jestem bardzo wdzięczny za okazje, które od nich otrzymuję. Chcę im się odwdzięczyć i dać wszystko drużynie, jak i całemu klubowi.
- To wspaniałe, zaliczyć sto występów dla klubu, któremu kibicowałem od dziecka, ale nie chcę na tym poprzestawać. Zamierzam dalej pracować, chcę zaliczyć z dwieście, trzysta występów.
- To dobre osiągnięcie, ale teraz muszę się skupić na następnym meczu.
Elliott był zadowolony z charakteru oraz skupienia, jakie pokazała drużyna dzisiejszego wieczoru, szczególnie biorąc pod uwagę nadchodzące starcie z Chelsea w finale Pucharu Ligi.
- Dla nas każdy mecz jest jak finał i nie myśleliśmy o weekendzie. Chodziło tylko o wygraną tego wieczoru.
- Cokolwiek się nie wydarzy w najbliższych dniach, możemy się nad tym zastanawiać od jutra. Dziś chodziło tylko o zwycięstwo w tym meczu. Każde spotkanie jest niczym finał, tak musimy to traktować.
- Luton to ciężki przeciwnik, świetna drużyna z odpowiednią jakością, co pokazali w pierwszej połowie, sprawiając nam wiele problemów. Myślę jednak, że chłopaki byli pełni życia, mieli poczucie celu i odpowiedni głód, aby dać z siebie wszystko i wynik to odwzorowuje.
Teraz można się skupić na niedzielnym meczu na Wembley i spróbować wygrać pierwsze trofeum w sezonie 2023/24.
- To będzie kolejny ciężki mecz, lecz także świetna okazja na wyjście i zagranie na Wembley, będziemy mieli wsparcie fanów na stadionie, jak i na całym świecie.
- To świetne doświadczenie dla nas, jako drużyny, możliwość zdobycia trofeum. Musimy jednak się upewnić, że przez najbliższych parę dni zregenerujemy się, będziemy skupieni i odpowiednio przygotujemy się do spotkania - zakończył Elliott.
Komentarze (2)