5 ciekawostek z „The Last Debrief”
Jürgen Klopp i członkowie jego sztabu usiedli przed kamerami, aby powspominać niesamowity czas spędzony w Liverpoolu.
Boss wraz z Pepijnem Lijndersem, Peterem Krawietzem, Vítorem Matosem, Johnem Achterbergiem i Jackiem Robinsonem uczestniczyli w niezwykle interesującej rozmowie o 8,5 roku wspomnień, trofeów oraz uśmiechów.
Oto 5 ciekawostek z „The Last Debrief…”
„To cud, to bajka”
Każdy z 6 trenerów przeszedł inną drogę do Liverpoolu, ale żaden z nich nie miał piłkarskiej kariery na najwyższym poziomie.
To że udało im się tak daleko zajść w karierze trenerskiej, wciąż ich zadziwia.
- Jeśli spojrzysz na nas, skąd przybyliśmy, żaden z nas nie grał na topowym poziomie – mówił Klopp.
- Jack grał razem z Milnerem w drużynie U-16, ale potem jego rozwój się zatrzymał. Świetny bramkarz, jednak nie udało się osiągnąć potencjału.
- Pep skończył piłkarską karierę w wieku 17 lat z powodu kontuzji kolana i od tego czasu jest trenerem.
- Vítor zakończył karierę piłkarską dzień po jej rozpoczęciu. Ma 36 lat i już pracował w Chinach. Tylko po to aby pracować w biznesie, w takim to już jesteśmy biznesie, gdzie wiele osób chce być na naszym miejscu.
- Moja historia, każdy wie, jak próbowałem grać w piłkę. Pete był Jürgenem Kloppem Verbandsligi. Jest to siódma liga, amatorski futbol. Świetne wyrzuty z autu, świetne główki i zwycięstwa.
- John jest jedynym, co miał przyzwoitą karierę. Powinniście przeczytać jego książke, która jest wyzwaniem samym w sobie. To wtedy dowiedzie się więcej o jego karierze. Zaczął grać w Utrechcie i był listonoszem w tym samym czasie.
- Potem trafiliśmy tutaj i udało się nam wygrać ligę, Champions League, Klubowe Mistrzostwa Świata, Super Puchar, Puchar Anglii i Puchar Ligi z Liverpoolem. Wiemy, jakie mamy szczęście.
- Jest to naprawdę wyjątkowe, że siedzimy tutaj z kamerami skierowanymi na nasze twarze. Jest to zupełnie szalone. To cud, to bajka, jakkolwiek byście to widzieli.
Drużyna stojąca za drużyną
Aby trafić tu gdzie są musieli po drodze dokonać wielu poświęceń.
To czyni, że sukces smakuje lepiej, wiedząc, ile kosztował ciężkiej pracy i mogąc go celebrować z osobami, co tworzyły go z tobą.
- Może dla rodzin nie jest to takie dobre. Myślę, że powinniśmy pochwalić nasze rodziny także za to co osiągnęliśmy, są one nieodłączną częścią tego – mówił Matos.
- Ja przeżywałem najlepsze chwile mojego życia, gdy moja żona opiekowała się dwójką dzieci w domu.
- Jestem tylko przykładem, każdy z nas ma rodzinę.
O tym jak Klopp uszkodził trofeum
Jednym z największych momentów sztabu była wygrana Klubowych Mistrzostw Świata w grudniu 2019 roku, po raz pierwszy w historii klubu.
Boss przyznał, że mógł aż nadto podekscytować się wygraną.
- Muszę przyznać, że uszkodziłem te trofeum w trakcie celebracji. Trzymałem go i usłyszałem odgłosy pękania. Ups! Po czym szybko podałem je komuś innemu – wspomina Klopp.
- Nie wydaje mi się, żebym komuś o tym mówił wcześniej. Teraz jednak sobie myślę; „To byłem ja! Sorki! Musisz je zdobyć, aby je zniszczyć.”
Nazwa ich czatu grupowego
W trakcie dyskusji o ciągłym pościgu za trofeami dowiedzieliśmy się o ciągle zmieniającej się nazwie grupy sztabu na Whatsappie.
- Mieliśmy grupę na Whtsappie, która się zmieniała. Wszystkie trofea, jakie zdobywaliśmy są w nazwie grupy, więc od czasu do czasu, musieliśmy ją zmieniać – mówił Klopp.
- Nie ma wystarczająco miejsca! – dodał Lijnders.
„The Premier League, Champions League, FIFA Club World Cup, UEFA Super Cup, Emirates Fa Cup, Carbao Cup(twice) and FA Community Shield Winners”
Przygotowywanie Origiego na wyczyny z Barceloną
W trakcie rozmowy o pamiętnej potyczce z Barceloną na Anfield, Klopp i Krawietz opowiedzieli o tym jak przygotowali Divocka Origiego, na to aby był główną postacią w spotkaniu, w którym zdobył dwie bramki.
- Oglądaliśmy ich pod wieloma kątami, wiele razy, szczególnie w podobnych spotkaniach. Potem musisz przekazać odpowiednie informacje w naprawdę krótkim czasie – wspominał Boss.
- Rozmawialiśmy „Co możemy powiedzieć Divowi, co on ma zrobić?”, „I od jakiego momentu pozwolimy mu po prostu robić, co chcę?” Dajesz instrukcje taktyczne, to jest bardzo ważne, ale jak dasz ich za dużo, to zawodnik nie ma Ipada na boisku i myśli sobie” Mówił też o tym, zapomniałem tego.” Zawodnik musi być skupiony. Taktyczne założenia obgadaliśmy tego ranka.
- Barcelona rok wcześniej przegrała z Romą, po zwycięstwie w pierwszym meczu. Edin Džeko był dobrym przykładem dla Divocka tego dnia, gdyż on sam zdobył pierwszą bramkę przeciwko Barcelonie. Powiedzieliśmy mu „To właśnie się wydarzyło, to właśnie zrobił. Spróbuj tego samego i to może nam pomóc zdobyć szybko prowadzenie” – dokończył Krawietz.
Komentarze (0)