Achterberg: Mo powinien wygrać Złotą Piłkę
Starcie Liverpoolu z Barceloną Lionela Messiego w półfinale Ligi Mistrzów w 2019 roku wywołało wiele punktów zapalnych, a John Achterberg nie był fanem boiskowych zachowań Argentyńczyka podczas tej rywalizacji.
Historia tamtego triumfu Liverpoolu nad Barceloną jest jedną z najbardziej kultowych w historii angielskiego klubu.
Fakt, że The Reds dokonali tego przeciwko drużynie, w której występował najlepszy piłkarz świata, czyni to osiągnięcie jeszcze bardziej niezwykłym.
Lionel Messi strzelił dwie bramki w wygranym przez Barcelonę 3:0 spotkaniu na Camp Nou, ale już tydzień później na Anfield Argentyńczyk został zatrzymany przez Andy’ego Robertsona. Liverpool z nawiązką odrobił straty poniesione w pierwszym spotkaniu i pokonał drużynę z Hiszpanii 4:0, uzyskując tym samym awans do finału Ligi Mistrzów.
John Achterberg, były trener bramkarzy Liverpoolu w rozmowie z The Football Historian Podcast miał okazję wrócić do tych wydarzeń sprzed 5 lat i wyraził swoją szczerą opinię na temat Messiego.
- Wybrałbym Messiego [zamiast Cristiano Ronaldo], ponieważ podoba mi się jego szalona magia - powiedział Achterberg,
- Ale kiedy z nim graliśmy, myślałem, że jest nurkującym c***em. To prawda. Myślę, że czasami ma trochę niewłaściwą arogancję, a ja tego nie lubię.
- Podobają mi się jego umiejętności piłkarskie, ale kiedy z nimi graliśmy, to k**** nurkował, dostał rzut wolny, a potem strzelił gola.
- Podobało mi się, gdy graliśmy z nimi u siebie, a Robbo go rozwalił. Pomyślałem sobie: „Zrób mu to, k***o!”
Achterberg najwyraźniej nie boi się mówić tego, co myśli, zwłaszcza teraz, gdy opuścił Liverpool na rzecz saudyjskiego klubu Al-Ettifaq.
Holender został również zapytany, kto jego zdaniem był najlepszym graczem poza Messim i Ronaldo, który grał w ciągu ostatnich 20 lat. Były trener bramkarzy Liverpoolu nie gryzł się w język i wprost plebiscyt Złotej Piłki nazwał „skorumpowanym”, powołując się na to, że Salah został pominięty przy przyznawaniu nagrody, podczas gdy Messi wygrał trzy z czterech ostatnich nagród.
- Mo, w tamtym roku był niewiarygodny. Messi i Ronaldo nie byli blisko jego poziomu, a nagroda i tak trafiła do Messiego, to skandal — argumentował.
- Ponieważ Mo był najlepszym graczem w tamtym sezonie, [i powinien był] wygrać trofeum.
W wywiadzie Achterberg zasugerował również, że Liverpool był bliski utraty Alissona tamtego lata.
Komentarze (3)