SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1093

United – Liverpool okiem VAR


W cotygodniowym przeglądzie działań VAR-u analizie poddano także spotkanie na Old Trafford, w którym Liverpool pokonał Manchester United 3:0. W spotkaniu tym trzykrotnie obserwowaliśmy komunikat „VAR Check”.

Potencjalny spalony: Salah przy golu Alexandra-Arnolda

Co się zdarzyło: Liverpool sądził, że wyszedł na prowadzenie w szóstej minucie, kiedy Trent Alexander-Arnold zdobył gola po wstrzeleniu piłki przez Luisa Díaza. Podczas gdy zawodnicy świętowali zdobycie bramki, VAR w osobie Johna Brooksa sprawdzał potencjalną pozycję spaloną.

Decyzja VAR: Gol nieuznany.

Ocena VAR: Często spotykany błąd polega na tym, jakoby zawodnik nie mógł być na pozycji spalonej, kiedy piłka zagrywana jest do tyłu, ponieważ do 99% takich sytuacji dochodzi, kiedy piłka zagrywana jest do przodu.

Jednak kierunek podania jest dla spalonego nieistotny – może być do przodu, w poprzek albo do tyłu. Jedynym co się liczy jest pozycja atakującego gracza w stosunku do przedostatniego rywala albo piłki.

Jeśli atakujący zawodnik jest przed przedostatni m przeciwnikiem, musi być ustawiony za piłką – dlatego zwycięska bramka Alexandra Isaka w meczu Newcastle United z Tottenhamem nie została unieważniona. Gdyby Isak był przed piłką, byłby na spalonym – niezależnie od kierunku zagrania.

Jako że Salah dotknął piłki zanim ta trafiła do Alexandra-Arnolda, jest to automatycznie zagranie na pozycji spalonej. Gdyby nie próbował zagrywać piłki, bramka prawdopodobnie byłaby uznana, ponieważ nie miał bezpośredniego wpływu na swojego przeciwnika.

Potencjalna czerwona kartka: Faul De Ligta na Díazie

Co się zdarzyło: Matthijs de Ligt został napomniany żółtą kartką w 65 minucie za spóźnione wejście w Díaza, jednak czy było ono wystarczające na podyktowanie czerwonej kartki za poważne przekroczenie przepisów?

Decyzja VAR: Brak czerwonej kartki.

Ocena VAR: Wejście De Ligta było jeszcze po właściwej stronie granicy, by mógł uniknąć czerwonej kartki, jednak podjął duże ryzyko decydując się na szarżę z taką szybkością.

Reprezentant Holandii uniknął bardziej surowej kary prawdopodobnie dlatego, że atakował jedną nogą i nie wszedł bezpośrednio w swojego rywala – jednak margines błędu w takiej sytuacji jest niewielki.

Potencjalny rzut karny: Atak Mazraouiego na Gakpo

Co się wydarzyło: Cody Gakpo upadł na skraju pola karnego w 89 minucie po wejściu Noussaira Mazraouiego, po czym Darwin Núñez uderzył ponad bramką. VAR sprawdzał potencjalny rzut karny.

Decyzja VAR: Brak karnego.

Ocena VAR: Czy należy przyznawać przywilej korzyści w przypadku faulu w polu karnym i dlaczego sytuacja nie została cofnięta przez VAR, jeśli sędzia ocenił, że doszło do przewinienia, tylko błędnie ocenił miejsce zdarzenia?

Sędzia nie powinien stosować przywileju korzyści w przypadku rzutu karnego, chyba że szansa na zdobycie gola jest oczywista i natychmiastowa. Oceniając na tej podstawie należy uznać, że Taylor musiał uznać, że do faulu doszło poza polem karnym.

Dalej mówimy już o protokole VAR. Jeśli sędzia zakwalifikował zagranie jako faul, ale do przewinienia doszło jednak w polu karnym, czy VAR nie powinien przekazać mu takiej informacji.

Kiedy Liverpool nie wykorzystał korzyści, VAR nie będzie ponownie oceniać decyzji podjętej przez sędziego.

Rodzi to kolejne pytanie: co właściwie VAR sprawdzał… Być może Brooks początkowo nie był świadomy, że Taylor zastosował przywilej korzyści, ewentualnie chodziło o samo wejście (jakkolwiek mało to prawdopodobne – w kontekście czerwonej kartki), raczej niż sam faul.

Gdyby VAR interweniował, mogłoby dojść do sytuacji, w której rzut karny zostałby przyznany w oparciu o samo miejsce zdarzenia, jednak sędzia VAR miałby wątpliwości co do tego, czy w ogóle doszło do przewinienia (w sytuacji, gdy inicjatorem kontaktu byłby zawodnik Liverpoolu). To oznaczałoby wysłanie Taylora do monitora po to, by zmienił swoją decyzję odnośnie faulu skutkującego rzutem karnym, choć on sam nigdy nie przyznał rzutu karnego. Do takiego zdarzenia doszło w zeszłym sezonie w meczu Brentfordu z Brighton, kiedy sędzia podszedł do monitora, jednak rzut karny nie został przyznany z uwagi na faul w ataku tuż przed faulem w obronie.

Dale Johnson

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (12)

ManiacomLFC 02.09.2024 16:14 #
De Ligt miał farta że akcja poszła dalej, bo gdyby Jota nie dopadł do piłki to mógłby sędzia to inaczej rozpatrzeć.
Raf 02.09.2024 16:28 #
Czy dobrze rozumiem, że według "protokołu VAR" niepodyktowany karny, może być przyznany wyłącznie jeśli sędzia zdecyduje, że do faulu nie doszło (kiedy w rzeczywistości doszło)? Czyli właśnie nie obejmuje sytuacji, w których sędzia przyznał faul, ale błędnie go zakwalifikował jako rzut wolny sprzed pola karnego? I nikt mając takie sytuacje i przed erą VAR'u i po jego wprowadzeniu, nie wpadł na to, że to jest kuriozalne?

Jeśli jest tak, jak to rozumiem, to jest to najlepszy dowód na to, że równie mocno co sędziowie w Anglii, odpowiedzialni za idiotyzmy VAR'u są byli sędziowie i inni ludzie, którzy wymyślają te przepisy.
Arvedui 02.09.2024 16:53 #
Chyba jest jeszcze gorzej. Tu karnego nie było zdaje się dlatego, że sędzia puścił akcję i nie zdecydował się, żeby wrócić do faulu. Wtedy by mogli to sprawdzać. Bo już jak sędzia daje faul na linii, to VAR przecież może to przesunąć na karnego. Że niby w ten sposób ingerowaliby w decyzję sędziego, czy atakujący zespół skonsumował przywilej korzyści.
Raf 02.09.2024 18:54 #
Ok, czyli zakwalifikował tę szansę jako „oczywistą i natychmiastową”? Bo potwierdzenia tego w tym uzasadnieniu nie ma. Jest tylko przywołanie zasady. Trudno też znaleźć w tym strzale tę „oczywistość”. Zresztą przywilej korzyści zgodnie ze swoją nazwą i celem powinien działać na korzyść drużyny faulowanej, co zresztą ma miejsce w przypadku, gdy akcja jednak się nie rozwinie i sędzia wraca do faulu. Nie rozumiem czemu w przypadku niecelnego strzału miałoby to działać na niekorzyść sfaulowanego.
Arvedui 02.09.2024 19:04 #
Nie, zakwalifikował to jako faul poza polem karnym, a to co przytaczasz to wyjaśnienie przywileju korzyści w polu karnym – czyli np. bramkarz fauluje napastnika, ale piłka spada do innego atakującego do strzału na pustą.
kacciq 02.09.2024 16:59 #
Przecież ta odpowiedź ad. karnego na Gakpo aż krzyczy całą sobą: "VAR znowu zj...ł, więc standardowo musieliśmy wymyślić niezrozumiałe wytłumaczenie żeby jakoś z tego wybrnąć, scrollujcie dalej".
Arvedui 02.09.2024 19:05 #
To nie jest oficjalne wyjaśnienie PGMOL, tylko analiza publicystyczna z ESPN.
Radbug 02.09.2024 19:06 #
3 decyzje VAR, wszystkie 3 na nasza niekorzyść, 3 kolejka i 3 gole strzelone, bez których bylibyśmy w kompletnie innej sytuacji. Tym razem wygraliśmy bo graliśmy ze słabiakiem i potencjalnym spadkowiczem, ale będą przecież trudne mecze, na granicy wyniku i jestem przekonany, ze znowu nas na VAR skutecznie udupią w tym sezonie i to nie jeden raz.
ManiacomLFC 02.09.2024 19:37 #
Analizujesz zerojedynkowo, że VAR cofnął bramkę, a z ta bramką mielibyśmy lepszy bilans bramkowy. Ale zwróć może uwagę na to że ta decyzja o anulowaniu gola była PRAWIDŁOWA. Tak samo z De Ligtem, to nie była oczywista czerwona kartka. Odnośnie braku karnego nie wiem, można było gwizdnąć ale sędzia puścił akcję na naszą korzyść i dokończyliśmy akcję. Normalnie w takiej sytuacji sędzia nie cofa gry do faulu. Teraz też tak było. Ja bym tego nie rozpamiętywał. Jak zawodnik dostaje piłkę w polu karnym, strzela nad bramką a ułamek sekundy po oddaniu strzału jest wślizgiem powalany na ziemię to też 99% sędziów nie gwiżdże, bo zawodnik zdążył oddać strzał.
Lipaa1960 02.09.2024 21:02 #
Co do dwóch pierwszych sytuacji masz racje, ale w ostatniej to już się mylisz.. teraz sędziowie właśnie gwiżdżą takie jedenastki gdy ktoś zostaje sfaulowany po oddaniu strzału. I w tej sytuacji jeśli tam doszło do faulu to powinnismy dostać karnego, bo wielkiej korzyści z tej akcji nie mieliśmy, zwykły strzał zza 16, a rzut karny to jednak spora różnica
ManiacomLFC 02.09.2024 21:22 #
Ok masz rację. Więc na 3 decyzje VAR, 2 były prawidłowe a Radbug sugeruje że zostaliśmy 3 razy skrzywdzeni.
Lipaa1960 02.09.2024 23:53 #
No to akurat gruba przesada ;)

Pozostałe aktualności

Peter Moore o nowych kontraktach  (0)
21.11.2024 18:52, Wiktoria18, Liverpool Echo
Lewis Koumas zachwyca w Stoke City  (0)
21.11.2024 17:13, FroncQ, Liverpool Echo
Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (21)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com