O tym jak Gravenberch stał się niezastąpiony
Był to późny moment meczu, gdy Ryan Gravenberch zwrócił się do swojego kapitana, Virgila van Dijka i zaczął się uśmiechać.
Nie tylko zakończony w wielkim stylu tydzień – potencjalnie kluczowy dla sezonu Liverpoolu – dawał powody do zadowolenia. Zwycięstwa nad aktualnymi mistrzami Europy i Anglii rozwiały wszelkie wątpliwości co do jego umiejętności jako defensywnego pomocnika.
Na początku sezonu zadawano pytania czy Gravenberch będzie w stanie sprostać oczekiwaniom i presji w trakcie najważniejszych spotkań. W pierwszych tygodniach kampanii robił wrażenie, choć głównie w starciach z przeciwnikami, przeciwko którym Liverpool powinien był wygrać. Ostatnie 10 meczów podniosło jednak poprzeczkę. A Gravenberch temu podołał.
Jego występ przeciwko City przeszedł do historii. Taki mecz zdarza się rzadko. Wisienką na torcie był rajd pod skraj pola karnego w doliczonym czasie gry. Aż czterech zawodników City musiało zaangażować się w odbiór piłki.
Gravenberch nieustannie nękał Phila Fodena, zmuszając go do serii błędów. Gdy City wymieniało krótkie podania między sobą, to właśnie Gravenberch je przerywał. A w jedynej sytuacji, gdy Ilkay Gündogan oderwał się i miał Erlinga Haalanda na dogodnej pozycji, Gravenberch popełnił profesjonalny faul, by zatrzymać akcję.
Dzięki połączeniu determinacji i sprytu 22-letni pomocnik zaprezentował klasę i opanowanie znacznie wykraczające poza jego młody wiek. Już nie jest tylko dodatkiem do drużyny.
W zeszłym roku mówiło się, że Liverpool ma czterech „niezastąpionych” zawodników w składzie: Van Dijka, Mohameda Salaha, Alissona i Trenta Alexandra-Arnolda. Teraz Gravenberch dołącza do tej elity, będąc jednym z zaledwie trzech graczy (obok Van Dijka i Salaha), którzy rozpoczęli każdy mecz Premier League i Ligi Mistrzów w tym sezonie. Jego forma sprawia, że fakt, iż nie zagrał ani minuty dla Holandii na Mistrzostwach Europy, wydaje się jeszcze bardziej zdumiewający.
Nie jest tajemnicą, że Liverpool chciał wzmocnić pozycję defensywnego pomocnika latem. Głównym celem transferowym był oczywiście Martin Zubimendi z Realu Sociedad. Nie ulega jednak wątpliwości, że Gravenberch całkowicie zmienił perspektywę na tę dyskusję. Teraz Slot rotuje innymi doświadczonymi pomocnikami – Alexisem Mac Allisterem, Dominikiem Szoboszlaiem i Curtisem Jonesem – ale młodego Holendra pozostawia w podstawowym składzie.
Wśród pomocników Premier League w tym sezonie Gravenberch ma drugi najwyższy wynik w przechwytach (24) i drugi najwyższy wskaźnik skuteczności pojedynków (64,7%).
Jednak nie jest tylko „niszczycielem”. Jego mapa podań (poniżej) pokazuje, jak kluczowy jest dla planów Slota, łącząc całą drużynę, odbierając podania od środkowych obrońców i kierując piłkę do przodu.
W niedzielę Gravenberch był dla Liverpoolu tym, czym zazwyczaj jest zdobywca Złotej Piłki, Rodri, dla Manchesteru City: graczem łączącym doskonałe wyczucie defensywy z kreatywnością w ataku.
Już na początku meczu Gravenberch zaprezentował swoje umiejętności odbioru piłki, wygrywając pojedynek z Fodenem – to był jeden z 12 przypadków, gdy angielski reprezentant stracił piłkę tego popołudnia.
Zaledwie kilka minut później Gravenberch odebrał piłkę Gündoganowi w groźnej strefie i zapoczątkował akcję swojego zespołu. Wyczul słabość w środku pola City i natychmiast ją wykorzystał.
Gravenberch poszedł za ciosem, notując kolejny przechwyt już po sześciu minutach. Tym razem Manuel Akanji niefrasobliwie podał piłkę do Gündogana, co stworzyło Gravenberchowi okazję do jej przechwycenia.
To właśnie ustawiło ton gry dla Gravenbercha, który później zanotował jeszcze dwa przechwyty w krótkim odstępie czasu. Najpierw przeciął podanie od Matheusa Nunesa, a następnie wygrał pojedynek z Fodenem o piłkę zgraną od Haalanda. Holender początkowo był w tym starciu na straconej pozycji.
Drugą kluczową częścią gry Gravenbercha jest jego pozycjonowanie się i podania. Zazwyczaj ma za zadanie grać tuż przed obrońcami, szukać luk między liniami przeciwnika lub po prostu stanowić łatwą opcję do rozegrania. Poniżej możemy zobaczyć obszary, w których najczęściej się porusza…
Gdy zagranie do przodu, do bardziej ofensywnie nastawionych kolegów z drużyny, jest zbyt ryzykowne, Gravenberch spokojnie utrzymuje piłkę w grze i rzadko podejmuje zbędne ryzyko.
Tutaj, zgodnie z poleceniem Van Dijka, cofa piłkę do Caoimhina Kellehera…
Śledzenie ruchów rywali, przewidywanie kolejnego zagrania i szybkie wyprzedzanie przeciwników to podstawowe cechy defensywnych pomocników – Gravenberch opanował je do perfekcji. Jednak to eleganckie momenty w grze z piłką wynoszą go na wyższy poziom.
Jego charakterystyczny obrót, który pozwala mu błyskawicznie przejść z obrony do ataku, to wyjątkowa umiejętność. Statystyki również mówią same za siebie.
Gravenberch zaliczył drugi najwyższy wynik podań (695) spośród wszystkich pomocników Premier League, ustępując jedynie Mateo Kovaciciowi (723). Ma także drugi najwyższy wynik w lidze, jeśli chodzi o zaangażowanie w akcje kończące się strzałem z otwartej gry (2,8), co podkreśla jego znaczenie w ofensywie.
Najbardziej efektowne momenty to jednak te, gdy z niezwykłą siłą wyprowadza piłkę z obrony. W meczu z City zdarzyło się to kilkukrotnie, w tym dwukrotnie w drugiej połowie.
W poniższym przykładzie przejmuje piłkę w pobliżu linii środkowej i błyskawicznie rozpoczyna kontratak…
Pod koniec meczu, gdy City miało trudności z utrzymaniem płynności ataków, Gravenberch wyczuwa kolejną okazję. Tym razem potrzeba aż czterech graczy City, aby zatrzymać jego rajd…
Łatwo zrozumieć, dlaczego w takiej formie Gravenberch stał się kluczową postacią w środku pola Liverpoolu. Teraz, gdy zbliża się okno transferowe, pozycja, która kiedyś była uważana za słaby punkt, stała się jedną z największych zalet drużyny Slota.
Nic dziwnego, że Gravenberch tyle się uśmiecha.
Gregg Evans
Komentarze (13)
Jak dla mnie Rayan jest najlepszy w tym sezonie na swojej pozycji.
Panowie myślę że jest tu pewne nie doszacowanie.
Na ten moment.
Na tej pozycji.
Ryan jest najlepszy na świecie i to z dużym dystansem.
A zarzuty to:
Nie umie bronić
Jak zaczniemy grać z czołówka to go zjedzą.
Teraz przeistacza się powoli w "może i broni dobrze, ale dlatego że maca gra niżej i mamy 7 pivotow obracających się wokół"