Fowler o nowej roli dla Darwina
Robbie Fowler zaznaczył, iż Darwin Nunez może wejść w buty Divocka Origiego i strzelać gole w najważniejszych momentach.
Przygoda reprezentanta Urugwaju na Anfield to pasmo chwilowych wzlotów przeplatanych średnią lub słabą dyspozycją. W tym sezonie zdobył sześć bramek i zanotował pięć asyst w 34 spotkaniach. Fani Liverpoolu i co najważniejsze klubowe władze zdają sobie sprawę, że nadchodzi koniec współpracy. Już w zimowym oknie transferowym piłkarzem interesowały się zespoły z Arabii Saudyjskiej, których oferta była zbliżona do pieniędzy zapłaconych za napastnika (wraz z bonusami). Styczniowe podchody finalnie zostały odrzucone, ale nic nie stoi na przeszkodzie do wznowienia rozmów po zakończeniu bieżącej kampanii.
Jak się jednak okazuje, były napastnik Liverpoolu - Robbie Fowler, widzi dla 25-latka miejsce w szerokim składzie Arne Slota.
- Może być następnym Divockiem Origim, jeśli chodzi o trafianie do siatki w ważnych momentach, jako fan Liverpoolu chciałbym to zobaczyć - podkreślił.
- Origi nie grał regularnie, ale gdy był potrzebny, to stawał na wysokości zadania i zobacz, jak jest teraz wspominany przez fanów - dodał.
Komentarze (3)
Dziwnie wyglądała druga połowa meczu z Wilkami.