Carragher: Salah otrzymał ofertę nowego kontraktu
Jamie Carragher przekazał, że w przypadku opuszczenia Liverpoolu przez Mohameda Salaha i Virgila van Dijka, może pojawić się w jego głowie problem związany z odrzuceniem dotychczasowych ofert nowego kontraktu ze strony klubu. Były piłkarz, a obecnie ekspert telewizyjny wziął udział w programie "The Overlap Fan Debate", który prowadzi wraz z Paulem Scholesem - legendą Manchesteru United.
Wielkimi krokami zbliża się finisz sezonu 2024/2025. W Premier League piłkarze mają za sobą 25. kolejek, a w Lidze Mistrzów odbywają się mecze barażowe. Liverpool prowadzi w rywalizacji na krajowym podwórku. Dodatkowo zajął pierwsze miejsce w tabeli fazy ligowej nowego formatu europejskich rozgrywek. Podopieczni Arne Slota świetnie radzą sobie na boisku, ale wciąż nie wyjaśniła się przyszłość kapitana - Virgila van Dijka, lidera klasyfikacji strzelców ligi angielskiej - Mohameda Salaha oraz wicekapitana - Trenta Alexandra-Arnolda. Kontrakty piłkarzy wygasają pod koniec czerwca, a na ten moment nie widać światełka w negocjacyjnym tunelu.
W programie "The Overlap Fan Debate" do potencjalnego odejścia Holendra oraz Egipcjanina odniósł się Jamie Carragher.
- Wciąż są w niesamowitej formie. Doceniam to, co zrobili dla klubu i nadal są tak dobrzy, że nie sądzę, aby można było zaoferować im roczną umowę. To musiałyby być dwa lata - podkreślił.
- Byłbym załamany w przypadku ich odejścia, ale równocześnie patrzyłbym na nich w stylu: dlaczego nie podpisałeś? Drużyna jest dla nich stworzona, są uwielbiani, gdzie znajdą lepsze miejsce? Inne kluby nie zaproponują im ogromnych pieniędzy ani długich kontraktów, z pewnością w Europie - dodał.
- Mówimy o Saudyjczykach, ale nie widzę Salaha w takiej roli. Jest zbyt zmotywowany, jest zbyt wielkim zwycięzcą. Myślę, że Salah może grać do 37/38 roku życia - powiedział.
Carragher został w końcu zapytany o swoją wiarę w to, że 32-latek faktycznie ma już przed sobą ofertę kontraktu, a tajemnica ta jest chroniona, podczas gdy klub, zawodnik i jego przedstawiciele negocjują za kulisami.
- Nie wierzcie, że nie zaoferowano mu kontraktu. Mogę zapewnić, że zaoferowano mu kontrakt - podsumował były stoper.
Komentarze (11)
Tu jest raczej bardziej złożony problem moim zdaniem.
W przypadku Salaha i van Dijka trzeba wziąć pod uwagę powrót Edwardsa do FSG i jego politykę względem kontraktów zawodników +30. Na jego zasadach tacy zawodnicy mogą dostać tylko umowę na rok, ale na coś takiego to mógł się godzić Milner, a nie dwójka topowych piłkarzy na świecie ostatniej dekady. Dla nich oferty przedłużenia o rok, w momencie w którym wciąż są czołowymi zawodnikami na swoich pozycjach, to obraza.
Z kolei u Konate te sytuacje kontraktowe mogą budzić wątpliwości co do ambicji klubu. Coraz bardziej prawdopodobna strata trzech piłkarzy światowej klasy w jednym momencie włączyła mu lampkę ostrzegawczą. Ciekawa też może być reakcja reszty drużyny, a szczególnie takich piłkarzy jak Mac Allister, Gravenberch czy Gakpo, którzy po tych odejściach przejmą rolę liderów. Ich kontrakty nie są wysokie, wszyscy się rozwijają i grają coraz lepiej i za chwilę oni będą oczekiwali nowych, wyższych umów.
To w sumie niespodzianka, że w takim pierdolniku jaki się wytworzył i atmosferze niepewności jesteśmy w stanie włączyć się w walkę o mistrzostwo. Oby udało się je jakoś zdobyć bo trudno mi sobie wyobrazić atmosferę w klubie i wokół niego, kiedy jednak się nie udaje, a kilka dni później odchodzą jego trzy współczesne ikony.