LIV
Liverpool
Premier League
02.04.2025
21:00
EVE
Everton
 
Osób online 1388

Analiza rynku „dziewiątek”: Isak, Šeško, David


Problem Liverpoolu z numerem 9 staje się coraz większym tematem dyskusji z każdym kolejnym meczem w tym sezonie.

Z różnych powodów Darwin Núñez i Diogo Jota nie byli w stanie stać się liderami ataku prowadzonego przez nowego trenera Arne Slota: Núñez zdobył tylko jedną bramkę w ostatnich 13 meczach, a Jota nie trafił do siatki od 10 spotkań.

Wydaje się, jakby minęło znacznie więcej niż dwa miesiące od momentu, gdy obaj strzelali kluczowe gole w dwóch kolejnych wyjazdowych meczach, podtrzymując nadzieje Liverpoolu na tytuł. Jota wszedł z ławki, by zdobyć wyrównującego gola głową przeciwko Nottingham Forest, a Núñez dwukrotnie trafił w doliczonym czasie gry, pieczętując zwycięstwo 2:0 nad Brentford – również jako rezerwowy.

W obu spotkaniach to skrzydłowy Luis Díaz występował jako środkowy napastnik, co wpisuje się w schemat preferowania Kolumbijczyka na tej pozycji z powodu kontuzji Joty i niestabilnej formy Núñeza.


Urugwajczyk wzbudził zainteresowanie klubów z Arabii Saudyjskiej w styczniu, a rozstanie latem może być najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich stron. Z kolei problemy zdrowotne Joty mogą się nawarstwiać, co jednocześnie wpływa na jego wartość rynkową.

Całkowita przebudowa pozycji napastnika byłaby radykalnym ruchem – zwłaszcza biorąc pod uwagę nierozstrzygnięte kwestie kontraktowe Mohameda Salaha, Trenta Alexandra-Arnolda i Virgila van Dijka, które mogą wpłynąć na budżet, a także fakt, że inne obszary składu wymagają wzmocnień latem.

Ale jeśli Liverpool zdecyduje się na zakup nowego napastnika, to kogo i jaki profil zawodnika powinien rozważyć?

Czego Slot oczekuje od „dziewiątki”?

W swoim poprzednim klubie, Feyenoordzie, Slot rozwinął Santiago Giméneza, który później przeniósł się do Milanu, w napastnika zdobywającego 20 bramek na sezon. Poniżej znajduje się profil smarterscout 23-latka za sezon 2023/24, gdy grał pod wodzą obecnego trenera Liverpoolu.


Giménez był klasycznym egzekutorem. Chociaż potrafił cofać się i brać udział w rozegraniu (zanotował osiem asyst w sezonie 2023/24), jego zadania były jasno określone – wchodzić w pole karne i oddawać strzały. Zakończył kampanię z dorobkiem 26 goli w 41 występach.

Giménez wyróżniał się także pracą w defensywie (intensywność pressingu: 67 na 99) oraz skutecznością w przechwytach i odbiorach piłki (63 na 99) dla swojego zespołu.

Zaangażowanie w grę jest kluczowe, co częściowo tłumaczy irytację Slota wobec „zachowania” Núñeza w ostatnich występach jako rezerwowy przeciwko Aston Villi i Wolverhampton Wanderers.

Jeśli chodzi o grę z piłką, dodatkowy wgląd dają komentarze Slota podczas konferencji prasowej przed meczem FA Cup z Plymouth. - Ostatecznie numer 9 powinien być kreatorem, tak jak skrzydłowy, ale zarówno skrzydłowy, jak i napastnik muszą również zdobywać bramki, powiedział trener.

Najprostsza odpowiedź na pytanie, dlaczego „dziewiątki” Liverpoolu nie są w stanie regularnie dostarczać bramek, to wskazanie na Mohameda Salaha na prawym skrzydle i uznanie, że to on jest de facto głównym strzelcem drużyny.

Slot zbudował zespół w taki sposób, aby zmaksymalizować efektywność Salaha – a jego liczby mówią same za siebie: 32 gole i 22 asysty w 45 meczach we wszystkich rozgrywkach.

Chociaż nie na tym samym poziomie, Liverpool miał również znaczący wkład z lewego skrzydła w osobach Cody’ego Gakpo i Luisa Díaza.


Tworzenie sytuacji głównie dla skrzydłowych było cechą Liverpoolu, którą Slot dostrzegł na wczesnym etapie sezonu i którą chciał poprawić. Niedawno zasugerował, że jego drużyna zaczęła kreować więcej sytuacji dla środkowego napastnika.

- Myślę, że generalnie coraz lepiej wykorzystujemy numer 9 w porównaniu z początkiem sezonu, powiedział Slot w lutym. To pozytywna konsekwencja rozegrania większej liczby meczów, częstszych treningów i spotkań taktycznych. Na początku sezonu byliśmy mocno zależni od naszych skrzydłowych, ale widzę, że coraz częściej wykorzystujemy napastnika w sytuacjach, w których powinniśmy to robić.

W efekcie ci zawodnicy znajdują się w obiecujących pozycjach, a mają tyle samo jakości co nasi skrzydłowi. Jeśli umieścisz Jotę w dogodnej sytuacji, jeśli Lucho (Díaz) gra na tej pozycji albo Darwin, to dostarczą nam tego, czego wszyscy oczekujemy – goli i asyst.

Ostatnio jednak obserwacja meczów nie do końca potwierdza tę ocenę. W rzeczywistości, na przestrzeni sezonu statystyki ofensywne Núñeza i Joty spadły w porównaniu z kampanią 2023/24.


Odsetek kontaktów obu zawodników w centralnych obszarach pola karnego wzrósł, co teoretycznie powinno przełożyć się na większą skuteczność. Jednak średnia liczba kontaktów z piłką na 90 minut zmniejszyła się – zarówno ogólnie, jak i w polu karnym. Núñez spadł z 8,4 kontaktów w polu karnym do 5,6, natomiast spadek Joty jest mniejszy – z 8,4 do 7,8.

Jota odnotował niewielkie spadki w niektórych obszarach, ale oddaje więcej strzałów i generuje wyższe oczekiwane gole (xG) na 90 minut.

Obaj jednak nie wykorzystują swoich oczekiwanych bramek – Jota ma 1,2 xG mniej niż powinien, a Núñez aż 3,7 xG mniej.


Mapa strzałów Liverpoolu w porównaniu z kontaktami z piłką pokazuje, że brakuje uderzeń z centralnych obszarów pola karnego.

Slot bardzo pochlebnie wypowiadał się o Jocie, gdy ten wracał do zespołu, i szkoleniowiec może liczyć na to, że obecna forma to jedynie chwilowy kryzys, o którym szybko zapomni, jeśli Portugalczyk pozostanie zdrowy.

Kogo Liverpool powinien rozważyć?

Zacznijmy od najbardziej oczywistego kandydata – Alexandra Isaka.

Napastnik Newcastle będzie jednym z najbardziej pożądanych snajperów w Europie w letnim oknie transferowym, a kwota, jaką trzeba będzie za niego zapłacić, będzie tego odzwierciedleniem. Liverpool ceni tego zawodnika, ale musi rozważyć, czy warto przeznaczyć ponad 100 milionów funtów (129 mln dolarów) na transfer, kosztem wzmocnienia innych pozycji.

Nie ma wątpliwości, że Isak to kompletna „dziewiątka”. Jest główną bronią ofensywną Newcastle i stale zagraża bramce rywali (6,2 kontaktu z piłką w polu karnym oraz 3 strzały na mecz w Premier League w tym sezonie), a jednocześnie potrafi uczestniczyć w budowaniu akcji. Według Fbref, zawodnikami o najbardziej zbliżonym profilu spośród graczy Premier League są… Jota i Díaz.

Szanse na to, że Liverpool zdecyduje się wyłożyć tak ogromne pieniądze na Isaka, są niewielkie – chyba że Salah nie podpisze nowego kontraktu i odejdzie. W takim przypadku klub musiałby skupić się na sprowadzeniu zawodnika zdolnego do osiągania podobnych liczb bramkowych.

Jednym z piłkarzy o podobnym profilu do Giméneza, byłego podopiecznego Slota w Feyenoordzie, jest Benjamin Šeško z RB Lipsk.

21-letni napastnik cieszył się dużym zainteresowaniem już latem, zwłaszcza ze strony Arsenalu, ale ostatecznie został w Niemczech. Transfer tego lata wydaje się bardziej prawdopodobny, ponieważ Lipsk ma z zawodnikiem dżentelmeńską umowę, według której oferta powyżej 70 milionów euro wystarczy, aby rozpocząć negocjacje.

Šeško ma na koncie 10 goli i 5 asyst i jest kolejnym zawodnikiem, który najlepiej odnajduje się w polu karnym rywala, jednocześnie potrafiąc uczestniczyć w rozegraniu i agresywnie pressować. Jego statystyki nie rzucają się w oczy w tym sezonie, ale jego potencjał, warunki fizyczne, wiek i instynkt strzelecki sprawiają, że jest bardzo ceniony – a to oznacza, że inne kluby mają nad Liverpoolem przewagę w wyścigu o jego podpis.

Zostając w Lipsku, warto wspomnieć również o jego partnerze z ataku – Loïsie Opendzie.

Belg ma w tym sezonie 8 goli i 5 asyst, co jest wyraźnym spadkiem w porównaniu do jego dwóch poprzednich kampanii, kiedy zdobywał ponad 20 ligowych bramek zarówno w Lipsku, jak i we francuskim Lens. Nie warto jednak go skreślać.

Pod pewnymi względami Openda to hybryda Núñeza i Joty. Ma szybkość i bezpośredni styl gry, dzięki którym potrafi rozciągać defensywę rywali niczym Urugwajczyk, a jednocześnie dysponuje spokojem i inteligentnym ruchem w ciasnych przestrzeniach, co cechuje Jotę.

W wieku 25 lat Openda może nie oferować tak dużej wartości na rynku, ale jego liczby mówią same za siebie – od początku poprzedniego sezonu niewielu graczy w topowych czterech ligach Europy zdobyło więcej bramek niż reprezentant Belgii.

Openda nie ma klauzuli wykupu w swoim kontrakcie na nadchodzące lato, ale w 2026 roku aktywuje się klauzula w wysokości 80 milionów euro.

Dzika karta – Luis Díaz jako środkowy napastnik?

Nietypowym rozwiązaniem może być wykorzystanie Díaza na pozycji „dziewiątki”, co miało miejsce na początku sezonu. Jego wybór wynikał częściowo z kontuzji Joty, ale Kolumbijczyk szybko stał się częścią preferowanego przez Slota trio ofensywnego.

To pokazuje, że holenderski szkoleniowiec potrafi dostosować swój system do dostępnych zawodników, zachowując jednocześnie kluczowe zasady ataku.

Díaz był skuteczny w kilku meczach pod koniec 2024 roku, ale po Nowym Roku rywale zaczęli go skutecznie neutralizować w centralnych strefach boiska.

Julian Álvarez i Jonathan David – kolejne opcje

Julian Álvarez był w ostatnich tygodniach łączony z Liverpoolem. Atlético Madryt twierdzi, że nie jest na sprzedaż od momentu pojawienia się tych plotek, ale jego 23 gole w 44 meczach sprawiają, że to bardzo atrakcyjna opcja.


Argentyńczyk jest wszechstronny – potrafi grać na wszystkich pozycjach w ataku i ma doświadczenie w grze w głębszej roli lub jako część duetu napastników, czego dowodem była jego współpraca z Erlingiem Haalandem w Manchesterze City. W tym sezonie prowadził atak Atlético razem z Antoine’em Griezmannem. Diego Simeone często ustawiał ich jako dwóch fałszywych napastników, co przypomina sposób, w jaki Slot używał Díaza.

Największą zaletą Jonathana Davida jest fakt, że będzie wolnym zawodnikiem latem.

Chociaż wymagałby znaczącej premii za podpisanie kontraktu, 25-latek stanowiłby tańszą alternatywę dla innych kandydatów.

Jego największą zaletą jest zdolność do oddawania strzałów obiema nogami, co sprawia, że jest trudniejszy do przewidzenia dla obrońców.

Podobnie jak Jota, nie da się go przypisać do jednej strony boiska, co sprawia, że może oddawać strzały w różnych sytuacjach.


„Jeśli chcesz być czołowym napastnikiem, musisz być w stanie strzelać obiema nogami, tak aby obrońcy nie wiedzieli, której użyjesz” – powiedział David w 2023 roku. „Pracowałem nad obiema nogami i uważam, że moja lewa jest całkiem dobra, choć nadal mogę się poprawić.”

Matheus Cunha zaprezentował swój talent na Anfield, zdobywając piękną bramkę w zwycięstwie 2:1 nad Wolverhampton Wanderers. Brazylijczyk przez cały sezon udowadniał, że mógłby z powodzeniem grać w drużynie znajdującej się bliżej czołówki tabeli.

Choć znaczna część ofensywy Wolves jest skupiona wokół Cunhy, to posiada on idealny zestaw umiejętności do pełnienia roli fałszywej „dziewiątki” w odpowiednim systemie. Potrafi schodzić do głębi między liniami, kreować sytuacje dla kolegów z zespołu, a jednocześnie stanowić zagrożenie bramkowe. Brzmi znajomo? Kibice Liverpoolu z pewnością pamiętają ostatniego Brazylijczyka, który wykonywał podobne zadania jako środkowy napastnik w czerwonej koszulce.

Jeśli Salah pozostanie, to napastnik, który potrafi łączyć ofensywę i obsługiwać wybiegających za linię obrony partnerów, mógłby sprawić, że Cunha zasługiwałby na większą uwagę. Jego dyscyplina boiskowa może jednak działać na jego niekorzyść.

Kluczowe słowo to „wielofunkcyjność”. Umiejętność strzelania bramek jest niezbędna, ale każdy potencjalny cel transferowy Liverpoolu – o ile klub zdecyduje się na zastąpienie któregoś z odchodzących zawodników – musi oferować więcej niż tylko instynkt strzelecki.

Andy Jones, Mark Carey

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (15)

Madara2412 25.03.2025 11:26 #
Dla mnie nazwisko warte zainteresowania to Gyokers. 26 lat, świetne warunki fizyczne, maszyna do strzelania bramek. Wiem, że ktoś powie, ale Nunenz to też był z ligi portugalskiej, ale Darwin nigdy nie miał stat jak Szwed i on nie jest one season Wonder jak Urugwajczyk, tylko gra drugi fenomenalny sezon z rzędu i Gyokers jest dużo dojrzalszym piłkarzem teraz, niż Nunenz kiedy do nas przychodził. Uważam, że on powinien być celem numer 1 i nie ma dla niego lepszego miejsca do kontynuowania kariery niż Liverpool, patrząc, że niemal każdy topowy klub na świetnego zawodnika na pozycji nr 9, poza między innymi nami.
aroLFC 25.03.2025 11:45 #
Rocznikowo ma już 27 lat, a biorąc pod uwagę, że swego czasu nie poradził sobie w Anglii (wiem Salah też wcześniej sobie nie poradził w Chelsea) to duże ryzyko. Uważam, że nie bierzemy go pod uwagę
el_pistolero 25.03.2025 11:28 #
Będę zadowolony z większości: Openda, Sesko, Cunha, David, Gyokeres, myślę że to realne opcje.
aroLFC 25.03.2025 11:49 #
Dodałbym tu jeszcze Ekitike i Joao Pedro.
Bankowo nie pójdziemy po Isaka mając tyle potrzeb. Chciałbym, abyśmy wzięli Ekitike i Cherkiego w ramach przyszłego następcy Salaha ;p Chłopaki fajnie współpracują w młodzieżówce.
stoigniew 25.03.2025 13:12 #
Nie ukrywam że sporo oczekuję w letnim okienku. Gdyby jakimś cudem na Anfield trafili Isak, Cunha i Kerkez byłbym kontent.
Tommyy 25.03.2025 13:42 #
A ja czekam na wrześniowego newsa pt. na rynku nie było odpowiednich opcji w odpowiedniej cenie, a potencjał i rażenia ataku Liverpoolu mimo utraty Salaha są nadal ogromne... W końcu klub poniósł stratę za poprzedni rok ;)
MarcelowskyLFC 25.03.2025 14:05 #
Według mnie bardziej pasował by zawodnik wszechstronny na 9
Typu firmino, alvarez wydaje się być najlepszą opcją + jest ograny w lidze
mnk2 25.03.2025 17:31 #
Co do Alvareza jest jeden nierozwiązywalny problem 120 mln które żąda Atletico.
Sherwood97 25.03.2025 14:54 #
Najbardziej prawdopodobny jest sesko
sebix129 25.03.2025 15:19 #
"Aw, shit! Here we go again". No to zaczynamy coroczny maraton niusów nt. tego kim to Liverpool chce się wzmocnić żeby na końcu się nikim nie wzmocnić oczywiście jak każdy naiwniak tutaj będę się jednak łudził że tym razem będzie inaczej.
hoster 25.03.2025 15:21 #
Teraz będziemy karmieni tymi artykułami i analizami pewnie do sierpnia albo aż się wszyscy kandydaci wykruszą za pomocą selekcji naturalnej. Na samego Kerkeza będzie pewnie z 20 obszernych tekstów aż ktoś go nie kupi albo sam nie powie że zostaje tu gdzie jest.
josif 25.03.2025 18:35 #
Złota zasada mówi, że jak pismaki piszą, że Liverpool interesuje się jakimś zawodnikiem to tak naprawdę się nim nie interesuje. Przyjdzie ktoś o kim prawie wcale lub w ogóle nie pisano.
MG75 25.03.2025 21:20 #
Chciałbym u nas Alvareza, ale obawiam się, że finalnie trafi do nas John Nobody.
RedTom 25.03.2025 22:06 #
Ciekawy artykuł w kontekście zawodników, ale nie w kontekście Liverpoolu. Przecież Rysiek Hughes nie został zatrudniony po to, żeby sprowadzać tu takich piłkarzy. To nieporozumienie, że ktoś mógł tak w ogóle pomyśleć. Nie będzie transferów do klubu w najbliższym okienku. Będzie ono takie jak poprzedniego lata, a nawet gorsze.
Arvedui 26.03.2025 09:49 #
Coraz więcej wskazuje na to, że z kadry wypada najlepszy strzelec w każdym (?) z ostatnich ośmiu sezonów, kapitan-podstawowy środkowy obrońca, podstawowy prawy obrońca, na wylocie jest jeden albo i dwóch środkowych napastników i może lewoskrzydłowy. Do tego konieczny jest ktoś nowy na lewą obronę.
Coś się musi wydarzyć, to zwyczajnie niemożliwe, żeby przy rekordowych przychodach i takich potrzebach mieć spokojne lato pod względem transferów.

Pozostałe aktualności

Problemów Dannsa ciąg dalszy  (0)
28.03.2025 11:19, RosolakLFC, thisisanfield.com
Ojrzyński wypożyczony do Utsiktens BK  (0)
27.03.2025 23:23, AirCanada, liverpoolfc.com
Gary Neville o sytuacji kontraktowej Liverpoolu  (2)
27.03.2025 23:02, Maja, Liverpool Echo
Liverpool nie zamierza sprzedawać Quansaha  (13)
27.03.2025 18:47, B9K, The Athletic
Oficjalne daty rozpoczęcia okna transferowego  (2)
27.03.2025 18:43, Maja, liverpoolfc.com
Jamie Carragher rozczarowany decyzją Trenta  (4)
27.03.2025 14:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com