Wiosenna forma Salaha
Mohamed Salah ma za sobą fenomenalną pierwszą część sezonu, w którym przyczynił się swoimi golami i asystami do 54 goli dla Liverpoolu. Najlepszy piłkarz the Reds miał udział przy 49,5% bramek swojego zespołu. Strzelił 32 gole i zaliczył 22 asysty.
W ostatnim czasie widoczna jest jednak zniżka formy Egipcjanina. Podopieczni Arne Slota mają do rozegrania jeszcze 7 meczów w tym sezonie, a Salah stoi przed szansą poprawienia swojego najlepszego wyniku w karierze - w debiutanckim sezonie w Liverpoolu miał udział przy 58 bramkach.
Obecnie notuje serię 4 meczów bez strzelonej bramki - po raz pierwszy od lutego 2023 oraz 6 meczów bez asysty.
Oczywiście nie ma potrzeby bić na alarm z powodu kilku słabszych meczów, w których Liverpool miał problemy na prawej stronie defensywy, co Salahowi z pewnością nie pomogło. Warto jednak przyjrzeć się statystykom Egipcjanina z pierwszej połowy sezonu i porównać je do drugiej.
Jeśli za połowę sezonu wyznaczymy 19. kolejkę Premier League to spotkanie z Manchesterem United 5 stycznia jest tym ostatnim z pierwszej części kampanii.
W 27 występach wliczając w to remis 2:2 z ekipą Rubena Amorima, Salah zanotował 21 goli oraz 17 asyst.
W kolejnych 18 meczach strzelił 11 goli i miał 5 asyst.
Przeliczając Egipcjanin miał 1,4 gola lub asystę w meczu na początku rozgrywek, a od stycznia wskaźnik wynosi 0,88.
Liczba kontaktów z piłką w polu karnym rywala utrzymała się na tym samym poziomie (7,8 vs 7,7 kontaktów w meczu), ale liczba strzałów zmalała (3,25 strzału na mecz vs 2,38).
Mohamed Salah tworzy też mniej szans na oddanie strzału niż w pierwszej połowie sezonu. Za taką szansę uznaje się jedną z dwóch ostatnich wykonanych akcji przed oddaniem uderzenia na bramkę rywala. Tą akcją może być podanie, odbiór piłki, drybling lub faul na piłkarzu.
32-latek od początku kampanii miał średnio 4,18 stwarzanych szans na oddanie strzału, ale od 5 stycznia jest to tylko 1,9 szansy w meczu. Dość wyraźny spadek.
Oczywiście słabsze statystyki Salaha mogą wynikać z kontuzji Trenta Alexandra-Arnolda i ogólnego zmęczenia drużyny, ale warto prześledzić jego statystyki z poprzednich lat.
Na czerwono gole Salaha z pierwszej połowy sezonu, a na czarno gole z drugiej części rozgrywek.
Tu warto dodać, że Mohamed Salah często znajdował się w kadrze Egiptu podczas Pucharu Narodów Afryki, co również wpływa na te liczby.
Mimo to widzimy trend, który się utrzymuje na przestrzeni lat. Mohamed Salah ma największy wpływ na grę Liverpoolu w pierwszych miesiącach sezonu.
Jeśli policzymy wszystkie rozgrywki to Salah strzelił 141 goli i miał 59 asyst w pierwszych połówkach sezonu, a w drugiej części było to już "tylko" 102 gole i 50 asyst.
Niezależnie czy wynika to ze zmęczenia, czy z poprawy gry rywali, a może zrozumienia lepiej taktyki Liverpoolu - nie ulega wątpliwości, że Salah nie jest tak samo skuteczny na przestrzeni całego sezonu.
Powyższy wykres przedstawia analogicznie gole Salaha w pierwszej i drugiej części sezonu, ale tylko w Premier League.
Temat wiosennej obniżki formy Salaha jest dyskusyjny. Niektórzy są zdania, że wraz z dobrą formą na jesieni wymagania wobec niego rosną i jest on potem zbyt surowo oceniany.
Jeśli weźmiemy pod uwagę samą Premier League to trend słabszej formy w drugiej części sezonu się utrzymuje. Tylko 3 razy na wiosnę Salah strzelił więcej goli w lidze niż na jesieni.
Nie jest to żadna krytyka Mohameda Salaha. Wręcz przeciwnie, to tylko udowodnienie kiedy znajduje się on w najlepszej formie. Na szczęście dzięki tej świetnej dyspozycji na początku sezonu prawdopodobnie będzie mógł się cieszyć z tytułu mistrzowskiego.
Joanna Durkan
Komentarze (1)