Liverpool zaliczył kolejną nieudaną wyprawę, tym razem na Stamford Bridge. Joe Cole swoją bramką w drugiej połowie przyczynił się do czwartej porażki The Reds na wyjeździe w tym sezonie.

Forma zespołu Beniteza była znacznie lepsza niż w przegranym meczu w Atenach, ale w drugiej połowie już nie prezentowali tego samego i zapłacili za to cenę.

Benitez dokonał licznych zmian przed tą wizytą w stolicy. Z podstawowej jedenastki wypadli Jerzy Dudek, Steve Finnan, Stephen Warnock, Dietmar Hamann i Milan Baros. Zastąpili ich Chris Kirkland, Djimi Traore, Salif Diao, Harry Kewell i Djibril Cisse.

W pierwszej połowie po kilku akcjach Cisse dwukrotnie był bliski szczęścia: raz w 27 minucie, kiedy piłka po strzale głową przemknęła obok bramki i po chwili kolejna piłka przemknęła tuz obok słupka po strzale z linii pola karnego.

Chelsea mogła cieszyć się bogactwem posiadania piłki, ale bez zagrożenia bramki Kirklanda, jednak Lampard powinien zachować się lepiej przy strzale głową z 12 metrów, tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę.

Gospodarze po przerwie zaczęli grać więcej pressingiem i w końcu Kewell został zmuszony w 57 min do wybicia piłki głową z linii własnej bramki. To jednak dało tylko chwilę nadziei, gdyż kilka minut później doskonałe dośrodkowanie z rzutu wolnego Lamparda wykorzystał Cole, posyłając futbolówkę w lewy róg bramki Chrisa.

Finnan zmusił na minutę przed końcem Cecha do żywiołowej interwencji, ale Liverpoolowi nie udało się uratować punktu i porażka zepchnęła ich na śmieszną 11 pozycję w Premiership.

Liverpool: Kirkland, Traore, Carragher, Hyypia, Josemi, Riise, Alonso, Diao, Garcia, Cisse, Kewell.

Weszli z rezerwy: Baros, Hamann, Finnan.