Benitez: Ferguson sie boi
Rafael Benitez przyznaje, że nie obawia się ataku na Alexa Fergusona i zaatakował go po raz drugi zaraz po spotkaniu ze Stoke City.
Hiszpan uważa, ze trener Manchesteru United jest "zdenerwowany i przestraszony" liderów Barclays Premier League.
- Może jest troszkę przestraszony. Przez ostatnich 20 lat nikt nie doważył się tego powiedzieć a możliwe, ze wielu ludzi myśli podobnie jak ja. Nie wstydzę się, ze to powiedziałem - mówi Benitez.
- Gwarantuję, że wielu ludzi przysyła wiele wiadomości, nie tylko do mnie lecz także do reszty sztabu. Dziękują mi za to co powiedziałem.
- Nie myślałem wcześniej co ludzie o tym powiedzą. Myślałem tylko o moim klubie i wypowiedziach Fergusona na temat naszej gry.
Benitez wypowiedział się także na temat spotkania Chelsea i Manchesteru.
- Nie mogę zmienić biegu spotkania więc zostanę w domu, zobaczę to spotkanie w telewizji. To jasne, ze najlepszy dla nas jest remis. Zobaczymy co się stanie. Remis to odpowiedni wynik.
- Znam Fergusona, ludzie mówią, ze on zaczyna wojnę psychologiczna. Jest na to za wcześnie. On za dużo mówi o Liverpoolu. Powinien zająć się swoja drużyną i jej problemami.
Komentarze (0)