Arsene: Pół na pół
Arsene Wenger uważa, że spotkanie Liverpoolu i Chelsea będzie wyrównane podobnie jak w poprzednich latach.
Piąty rok z rzędu obie drużyny zmierzą się w Europie. Za każdym razem o awansie zadecydowały szczegóły a drużyny strzelały mało bramek.
Wenger na swojej konferencji prasowej uważa, że ten trend zostanie utrzymany.
- Po raz kolejny szanse rozkładają się 50 na 50, kto wie jak to się skończy? - powiedział trener Kanonierów.
- Po raz kolejny historia zatoczyła koło.
- Zawsze o awansie decyduje bramka a nawet pół. To z pewnością będzie otwarte spotkanie.
Komentarze (0)