Torres: Musimy ich zatrzymać
Fernando Torres wyraził obawę, że Liverpool nie zatrzyma najlepszych piłkarzy, którzy zapewniają ponowną walkę o trofea w nowym sezonie. The Reds byli blisko mistrza Premier League - Manchesteru United i Hiszpan uważa, że sukces jest na wyciągnięcie ręki.
Jednak 25-latek ma świadomość, że jeśli klub ma mieć szansę na zakończenie 19. lat oczekiwań na tytuł, nie może pozbywać się zawodników.
Pomocnicy Xabi Alonso i Javier Mascherano łączeni są z odejściem z Anfield.
- Obawiam się, że stracę kolegów z drużyny, tymczasem jeśli będziemy mogli zatrzymać najlepszych graczy i sprowadzić kogoś jeszcze, będziemy jeszcze silniejsi w przyszłym sezonie - powiedział Torres.
- Ważne, abyśmy zbliżali się do tytułu. To frustrujące, że Liverpool od trzech lat nie zdobył pucharu, ponieważ dla takiego klubu to zbyt długo.
- Następny jest coraz bliżej, jestem tego pewien. Man United byli najsilniejszym zespołem w Europie, ale stracili ważnego piłkarza (Cristiano Ronaldo), więc to może być nasza szansa.
- Moją ambicją jest zdobywanie trofeów z Liverpoolem. Musimy wygrać coś w nowy sezonie. Potem, oczywiście czeka mnie duże wyzwanie w kadrze Hiszpanii, jakim są Mistrzostwa Świata 2010.
- Mam nadzieję, że sezon 2009/10 będzie dla mnie udany.
Torres dodał, że próbował skusić Davida Ville do transferu na Anfield, ale ma świadomość sytuacji finansowej Liverpoolu. Hiszpan kosztowałby 40 mln funtów.
- Nie znam dokładnie sytuacji finansowej Liverpoolu, ale wiem, że mamy mniej pieniędzy niż Manchester United czy Chelsea.
- Walczymy z mniejszą liczbą co sezon. To nie problem - jesteśmy silną drużyną i będziemy zdobywać trofea, z pieniędzmi czy bez.
- Wiem, że Rafa (Benitez) ciężko pracuje, aby sprowadzić dobrych piłkarzy, lecz jestem przekonany, że David Villa będzie dla nas za drogi.
- To niesamowity napastnik i jeśli Liverpool mógłby kogoś pozyskać, zaproponowałbym jego. Był w świetnej formie w ostatnim sezonie.
- Jednak mówiąc szczerze, Steven Gerrard gra za linią ataku i strzela 20 bramek w sezonie, więc nie potrzebujemy koniecznie kolejnego napastnika.
- Po prostu musimy zatrzymać najlepszych graczy.
Komentarze (0)