LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 941

Oceny wg LFC.pl


Przedstawiamy Państwu oceny według LFC.pl po wtorkowym meczu trzeciej rundy Carling Cup na Elland Road. Liverpool pokonał 1-0 Leeds United po jedynej bramce Daivda N'Goga. Początek przygody naszego drugiego garnituru w tym pucharze okazał się być całkiem udany.

Diego Cavalieri 7 - Kilka ładnych interwencji, czyste konto - czego więcej wymagać od bramkarza? A tym bardziej od bramkarza rezerwowego?

Phillip Degen 7 - Świetnie się zaprezentował nasz Szwajcar, szczególnie w ofensywie: bardzo dobrze wychodziła mu współpraca z Babelem w pierwszej połowie, a Rierą w drugiej. W defensywie mógłby być nieco pewniejszy, z sił mógłby opadać kilkanaście minut później, ale jak na piłkarza rezerwowego OK.

Jamie Carragher 5.5 - Właściwie mógłbym tu skopiować opis oceny z meczu sobotniego, czy z większości dotychczasowych meczów. Co to dużo pisać: Carra gra słabo - dawał się ogrywać przez napastnika League 1, Beckforda, a już niedługo będzie musiał stawić czoła Anelce czy Drogbie, czarno to widzę.

Sotirios Kyrgiakos 6 - Braki w szybkości nadrabiał świetną grą głową, przy stałych fragmentach gry także stwarzał zagrożenie pod bramką rywala. Nieźle się ustawia, nie czyta może gry tak, jak Hyypia, ale na pozycję 4-tego, a nawet 3-ciego środkowego obrońcy się nadaje.

Andrea Dossena 5.5 - Cóż, akurat po Włochu takiego występu można się było spodziewać, choć nie da się ukryć, że szarżujący na prawej flance Leeds Luciano Becchio prawdopodobnie rozgrywał swoje najlepsze zawody w tym sezonie. Siły, które potrzebował dla defensywy, brakowało potem podczas akcji ofensywnych, a jego zwrotność, a raczej jej brak, jest już znana kibicom Liverpoolu, dlatego ocena taka, a nie inna.

Javier Mascherano 6.5 - W zasadzie zagrał bardzo dobrze, zanotował asystę przy bramce N'Goga, ciekawie rozprowadzał grę, w miarę celnie przerzucał, chyba nie było kontry Leeds, która by poszła środkiem, a której El Jefecito by nie przerwał. Ocenę jednak obniżam za brutalny i głupi atak łokciem na Beckforda, który podczas meczu uszedł płazem, ale który może spowodować jego zawieszenie na mecz z Hull City.

Fabio Aurelio 6.5 - Choć większość akcji przechodziła przez Argentyńczyka bądź Anglika, Fabio Aurelio także miał okazję do pokazania swojego kunsztu. Cóż, tajemnicą poliszynela jest, że wyszkoleniem technicznym bije na głowę chyba wszystkich występujących we wtorkowym meczu, świetna celność podań, precyzyjne wykonywanie rzutów wolnych (choć, niestety, z większością radziła sobie defensywa Pawi), trzymanie tempa gry - bardzo dobrze, jak na kogoś, kto grał pierwszy mecz po kontuzji na innej niż nominalna pozycji.

Ryan Babel 6.5 - W pierwszej połowie mógł się podobać, jego ofensywne rajdy tworzyły zagrożenie, choć dość często stawał się takim 'jeźdzcem bez głowy', wypuszczał sobie piłkę i wygrywał pojedynki biegowe z obrońcami Leeds po to tylko, by niecelnie dośrodkować. W drugiej odrobinę przygasł, może także w wyniku przestawienia go na lewą flankę, i nie był już tak widoczny jak w pierszej.

Jay Spearing 6 - Zupełnie nie podobał mi się występ naszego wychowanka. Nie czuł tempa gry, często podawał w ostatnim momencie przed stratą, a większość podań to i tak oddanie piłki do najbliższego partnera. Chyba trochę się speszył niemal 40-tysięczną widownią na Elland Road, bo zupełnie nie przypominał tego Spearinga, który ambitnie poczynał sobie z Realem Madryt jeszcze pół roku temu.

Albert Riera 6.5 - Strasznie indywidualnie grał, jakby nie mógł się pogodzić z decyzją o posadzeniu na ławce w ostatnich spotkaniach i próbował zaprezentować swój kunszt, by zmienić decyzje Rafy. Za każdym razem, gdy dostał piłkę, próbował dryblować, co zazwyczaj kończyło się niczym.

David N'Gog 7.5 - GRACZ MECZU - Francuski napastnik wywiązał się z tego, czego oczekuje się od napastników - strzelił bramkę. Pokazał przy tym niezłą jakość, tak obrócić się z piłką gubiąc jednocześnie obrońcę - nie potrafi tego pierwszy z brzegu napastnik. Nieustannie nękał defensywę rywali i czuł, gdzie jest przestrzeń, potrafił piłkę przyjąć, wypuścić ją na wolne pole i rozerwać szyki defensywne rywali - szkoda tylko, że zazwyczaj jedynym przychodzącym mu z pomocą był młody Holender, w tej roli częściej powinniśmy widzieć także Spearinga.

Rezerwowi:

Glen Johnson 6.5 - Uspokoił trochę grę z tyłu, gdyż kontry Leeds stawały się coraz groźniejsze. Jednak wyraźnie myślami nie był w pełni skupiony na pojedynku w ramach Carling Cup, zagrał trochę podobnie do poziomu jaki prezentował podczas sparingów przedsezonowych - był po prostu odrobinę zbyt frywolny.

Steven Gerrard 7 - Jego wejście na podmęczonych obrońców Leeds było jak polanie spirytusem otwartej rany. Klasę zawodnika można było zobaczyć w każdym jego kontakcie z piłką, i choć miał ledwo 12 minut na pokazanie się oraz został ustawiony dość nietypowo jak na jego grę w Liverpoolu, na lewym skrzydle jak w reprezentacji, niemal strzelił dwie bramki.

Martin Skrtel 6 - Nota wyjściowa.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Klopp: Nie ma już żadnej presji  (1)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (22)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com