Rafa: Musimy kontynuować passę

Rafa Benitez wezwał dziś swoich piłkarzy, aby kontynuowali zwycięską passę, poprzez zdobycie trzech punktów w jutrzejszym meczu na Anfield z Hull City. Liverpool wygrał pięć spotkań z rzędu i Hiszpan chce, aby ta seria trwała, jak najdłużej.

- To ważne, szczególnie w Premier League, gdyż nie można przegrywać tu zbyt wielu meczów. Chcemy wygrywać zawsze, kiedy jest taka możliwość - powiedział Rafa.

- Myślę, że po tych pięciu zwycięstwach, mentalność jest naprawdę dobra. Napastnikom potrzebna jest pewność, a zespołowi zaufanie, że wykonujemy wszystko dobrze. Jeśli będziemy strzelać bramki, iść do przodu z energią i determinacją, to rywale nas nie powstrzymają.

- Czasami ludzie analizują wszystko zbyt wcześnie. Myślę, że musimy poczekać i przeanalizować to później. Ciągle to samo - mówią, że lepiej wygrać jeden mecz, niż zremisować dwa, ale myślę, że jest z wcześnie na jakiekolwiek sądy.

Ryan Babel ma nadzieję, że stanie się graczem wyjściowej jedenastki po wtorkowym meczu z Leeds United. Benitez uważa, że holenderski skrzydłowy, wie co ma czynić, aby grać regularnie.

- Ryan wyraźnie chce poprawy. On wie, że zaczyna tu trzeci sezon. Zna ludzi i obrońców. Wie czego oczekują od niego fani.

- Ciężko pracuje. Był w dobrej formie podczas przygotowań do sezonu i zaczął mecz z Tottenhamem od początku. Po tym meczu musieliśmy coś zmienić, ale on znów jest gotowy i będzie można go zobaczyć, jakim jest zagrożeniem dla obrońców.

Benitez pochwalił również Fernando Torresa, który zdobył dwie bramki w meczu z West Hamem tydzień temu.

- On cały czas staje się lepszy. Odpowiadałem na pytania dotyczące jego przydatności. Ludzie mówili, że nie jest przygotowany i w pełni gotowy, a tydzień później mówili, że jest fantastyczny i w formie.

- Myślę, że każdy może zobaczyć jego poprawę i to, jak dobrze sobie radzi. Miejmy nadzieję, że i w ten weekend da o sobie znać.

Glen Johnson bardzo szybko osiedlił się na Merseyside i menadżer Liverpoolu sądzi, że Anglik może być silną bronią podczas ataków.

- Arbeloa był bardzo konsekwentnym bocznym obrońcą, dobrym zarówno w ataku, jak i obronie. Myślę, że Glen jest niesamowicie groźny w ataku.

- Próbowaliśmy ściągnąć kogoś, kto mógłby stwarzać zagrożenie, a on wykonuje to bardzo dobrze. Chodzi do przodu częściej, niż Arbeloa. Bardzo dobrze dośrodkowuje i potrafi strzelać bramki. Zdobył już dwa gole i myślę, że jest bardzo dobrym dodatkiem do ataku.

Tymczasem Benitez szybko wsparł trenera Hull City - Phila Browna, który ze swoją drużyną zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.

- Zawsze musisz wspierać innych menadżerów, ponieważ wiesz, jak trudna jest praca tutaj. Po wygranej każdy jest po twojej stronie, natomiast kiedy nie wygrywasz zawsze jest trudniej. Przekonamy się, jak będzie po tym weekendzie.

- Wiesz, że zawsze chcę wygrać i dopiero po tym meczu życzę mu wszystkiego najlepszego.

Benitez został także zapytany o sytuację z ostatnich derbów Manchesteru, kiedy to Michael Owen zdobył zwycięską bramkę już po doliczonym czasie.

- Mówiłem już na temat korzystania z wideo podczas rozstrzygania sporów, więc może, gdybyśmy mieli kogoś od kontrolowania czasu, pomogłoby to sędziemu bardziej skupić się na grze - zakończył Benitez.