Chelsea - LFC: Ostatnie 5 spotkań
Jutro Liverpool uda się na Stamford Bridge, by zmierzyć się z Chelsea w ramach Premier League. Przyjrzyjmy się ostatnim 5. konfrontacjom pomiędzy tymi ekipami na boisku w Londynie.
Chelsea 4-4 Liverpool
Kwiecień 2009
Liga Mistrzów
Cóż to było za spotkanie! Dramaturgią można by rozdzielić na co najmniej parę spotkań. Liverpool, który na Anfield przegrał 1-3 musiał koniecznie wygrać równie wysoko na boisku rywala. Do przerwy wszystko było jak we śnie, gdyż Czerwoni po bramkach Aurelio i Alonso prowadzili 2-0. W drugiej połowie Chelsea wyszła na prowadzenie, ale to nie załamało gości, którzy w odstępie 2 minut wygrywali 4-3. Ostatnie słowo należało już do gospodarzy, którzy skarcili desperacko szukających zwycięskiego trafienia na wagę awansu podopiecznych Beniteza.
Chelsea 0-1 Liverpool
Październik 2008
Premier League
Liverpool znalazł się na szczycie Barclays Premier League z trzypunktową przewagą nad Chelsea, po tym jak strzał Xabiego Alonso zapewnił the Reds zwycięstwo 1:0 na Stamford Bridge.
The Reds udało się tym samym przerwać serię 86 meczów Chelsea bez porażki na własnym stadionie.
Chelsea 3-2 Liverpool
Kwiecień 2008
Liga Mistrzów
Liverpool pożegnał się z finałem Ligi Mistrzów - po bramkach Franka Lamparda i Didiera Drogby (2), Chelsea wywalczyła awans w wygranym 3-2 półfinale.
Czerwoni po golu Torresa w drugiej połowie doprowadzili do remisu i o losach awansu rozstrzygnęła dogrywka, w której minimalnie lepsi byli The Blues.
Chelsea 0-0 Liverpool
Luty 2008
Premier League
W meczu tym nie brakowało okazji bramkowych, ale tego dnia żaden z golkiperów nie był zmuszony do wyciągania piłki z siatki.
Pierwsza połowa lepsza w wykonaniu The Reds, w drugiej zaś dominowali gospodarze.
Graczem meczu okrzyknięto Martina Skrtela.
Chelsea 2-0 Liverpool
Grudzień 2007
Puchar Ligi
Wynik spotkania w 58 minucie otworzył Frank Lampard przy nieszczęśliwie interweniującym Carragherze. Bramka Szewczenki w samej końcówce przypieczętowała zwycięstwo podopiecznych Avrama Granta. Liverpool grając rezerwowym składem pożegnał się z rozgrywkami Carling Cup.
Komentarze (0)