AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1151

Piłkarze Akademii: Adam Pepper


W nowej serii wywiadów oficjalna strona klubu postara się przybliżyć nam postaci zawodników składu U-18. Jako pierwszy ogień poszedł Adam Pepper, przepytany na temat kontuzji, rywalizacji z Evertonem i goli z połowy boiska. Zapraszamy do lektury!

Po pierwsze Adamie, jak to jest być z powrotem w akcji?

Wspaniale. Byłem poza grą przez dłuższy czas, bo od półfinału FA Youth Cup w zeszłym sezonie. Wszedłem jako rezerwowy tydzień temu w meczu z West Bromem, ale wciąż mam pewne braki. Nie mogę się doczekać aż znów zacznę regularnie występować w pierwszej drużynie. Żaden z nowych trenerów nie widział mnie tak naprawdę w akcji i mam nadzieję, że wywrę dobre wrażenie.

Nie wszyscy kibice znają historię twojej kontuzji. Mógłbyś przypomnieć jak to się stało, że tyle czasu byłeś poza grą?

Rozwaliłem sobie kostkę w drugiej połowie rewanżowego meczu Youth Cup kilka miesięcy temu. Mieliśmy już znaczną przewagę nad Birmingham i zapewniony występ w finale. Zostało tylko 10 minut do końca, kiedy doznałem urazu. Niestety okazało się, że to coś poważnego. Byłem zdruzgotany, szczególnie z powodu zbliżającego się finału FA Youth Cup. To był najgorszy moment w mojej krótkiej karierze.

Ciężko chyba sobie wyobrazić, jak sfrustrowany byłeś z powodu opuszczenia dwóch starć z Arsenalem w ramach finału.

To był dla mnie naprawdę trudny okres. Zagrałbym w pierwszym meczu na Emirates, to pewne. To tak wielki stadion, wszyscy byli podnieceni możliwością zagrania tam. Niestety, ja nie mogłem być brany pod uwagę przy dobieraniu składu.

Plan na finał nie powiódł się i Arsenal gładko zgarnął trofeum. Myślisz, że Adam Pepper na boisku mógł zrobić jakąś różnicę?

Myślę, że mógłbym coś zmienić w ostatecznym wyniku, ale Arsenal ma świetny skład. Mieli wyraźną przewagę w obu meczach.

Byłeś kluczowym zawodnikiem drużyny U-18 w zeszłym sezonie. Co było najlepszym momentem tamtych rozgrywek? Może bramka w stylu Xabiego Alonso zdobyta z połowy boiska w meczu z Blackburn?

To jeden z najładniejszych goli, jakie zdobyłem. Robiłem to dosyć często w drużynie U-16. Pamiętam, że w jednym meczu strzeliłem od razu po rozpoczęciu meczu, z połowy boiska, ale piłka trafiła w poprzeczkę. To było mocne! Mecz przed spotkaniem z Blackburn próbowałem tego samego z Boltonem, ale wtedy bramkarzowi udało się obronić. To jedno z zagrań, których będę zawsze próbował, jeśli wygram starcie w środku pola. Może kiedyś uda mi się tak strzelić na Anfield? Bardzo bym chciał!

Wychowankowie, którzy spełnili marzenie o strzelaniu bramek na Anfield to Jamie Carragher i Steven Gerrard. Są oni częstymi gośćmi w Akademii. Czy dawali wam kiedyś jakieś przydatne rady?

Rozmawiałem z nimi kilka razy, kiedy odwiedzali nas w Akademii. Miałem też okazję zobaczyć ich w tym sezonie, kiedy trenowałem w Melwood. Mówili nam tylko żebyśmy ciężko pracowali, nie wywyższali się i zmierzali do dobrych celów.

W Akademii zaszły pewne zmiany w lecie. Jak wpłynęło to na zawodników?

Dużo się zmieniło. Treningi w zeszłym sezonie często składały się z bezpośrednich starć z przeciwnikami. Teraz realizujemy program, z którego słynie Liverpool, czyli podaj i wystaw się. Nie brałem jeszcze udziału w wielu treningach, ale wygląda to nieźle.

Rodolfo Borell jest od tego sezonu trenerem U-18. Co o nim sądzisz?

Rodolfo przyszedł niedawno, ale wygląda na to, że już wie, o co chodzi w Liverpoolu. Ma niezłe osiągnięcia, więc liczymy na to, że czekają nas sukcesy w przyszłości. Największą zmianą w porównaniu do zeszłego sezonu jest chyba zmiana ustawienia drużyny.

Czy to oznacza inną rolę na boisku dla ciebie?

Wydaje mi się, że teraz będę miał zadania podobne do Stevena Gerrarda. Trener chce mnie widzieć tuż za napastnikiem, a ja nie mogę się tego doczekać.

Nie możemy rozmawiać o Akademii nie wspominając Kenny'ego Dalglisha. Jaki wpływ na sprawy codzienne młodych zawodników ma King Kenny?

To niesamowite! Wszędzie panuje niesamowite poruszenie odkąd się pojawił i nawet mijanie go na korytarzu jest fantastyczne. Nie rozmawiałem z nim jeszcze, ponieważ kiedy był na naszych treningach, ja wciąż leczyłem kontuzję. Skupiałem się wtedy głównie na rehabilitacji. Jedyne, co do mnie powiedział to, że kontuzje zdarzają się każdemu, że to naturalna część naszej pracy i żebym pokonał to i dalej ciężko pracował.

Część zawodników z Akademii przeniosła się do ekipy rezerw i trenują teraz w Kirkby. Jak dużą motywacją do pracy jest możliwość zobaczenia na progu swojego domu ludzi McMahona, którzy zapraszają cię do kolejnego etapu?

To naprawdę daje kopa do dalszej pracy, bo chłopaki jak David Amoo czy Nathan Eccleston regularnie występują w rezerwach. To daje nam wszystkim nadzieję, że możemy pójść w ich ślady. McMahon też jest stąd, więc wiedział o nas wszystko jeszcze zanim objął posadę w rezerwach. Powiedziałbym, że to typowy Scouser.

Oczywiście nowe rządy w Akademii oznaczają częstsze wizyty Rafy Beniteza. Jak działa na was widok menagera pierwszego zespołu, który interesuje się codziennymi sprawami młodzików?

Rozmawiałem z nim kilka razy. Kiedy powracałem po kontuzji i starałem się odzyskać w pełni kondycję, zagrałem w przeciwko Oldham, a on był naszym trenerem! Wspaniale było grać pod jego wodzą i z tego co pamiętam wygraliśmy 2:0 po golach Lucasa i Woronina. Zagrałem wtedy na prawym skrzydle i było to wspaniałe doświadczenie.

Jako członek Akademii musisz brać pod uwagę nie tylko piłkę nożną, ale też normalną edukację. Jak ważne jest to dla ciebie?

Każdy z nas chce zostać zawodowym piłkarzem, ale wiadomo, że trzeba mieć zawsze plan B. Daje nam to możliwości jeśli (odpukać) nie wyjdzie nam kariera piłkarska. Jestem w trakcie zaliczania Krajowych Kwalifikacji Zawodowych w mistrzostwie sportu. Zdobywamy także uprawnienia trenerskie. Podoba mi się pomysł zostania fizjoterapeutą, albo nawet trenerem, jeśli kariera mi się zawali.

Jeżeli zostaniesz profesjonalnym zawodnikiem, jak zamierzasz poradzić sobie z presją jaka ciąży na każdym graczu?

Szczerze mówiąc, nie zastanawiałem się nad tym. Mam dobrych przyjaciół i rodzinę, którzy nie pozwolą, żeby woda sodowa uderzyła mi do głowy. Wszystko sprowadza się do poświęcenia, ale jeśli udaje się spełnić swoje marzenia, wszystkie wyrzeczenia zwracają się z nawiązką.

Nie wszyscy fani znają twoją osobę. Co możesz powiedzieć o sobie?

Urodziłem się w Liverpoolu na Scotland Road. Mieszkam tu całe życie i od zawsze chciałem grać dla Liverpool Football Club. Miałem szczęście i udało mi się zaczepić w szkółce piłkarskiej, a teraz jestem w drużynie U-18.

Co z postawą na boisku?

Lubię odebrać piłkę i szybko podać, albo wziąć na siebie ciężar gry i dowodzić linią pomocy. Lubię także starcia z przeciwnikami. Co tu dużo mówić, kocham te pojedynki!

Byli w twoim życiu piłkarze, na których szczególnie zwracałeś uwagę w dzieciństwie?

Mój tata zawsze mówił, żebym obserwował Paula Gascoigne. Był dobry, ale później muszę przyznać, że zafascynował mnie Steven Gerrard. To najlepszy piłkarz na świecie.

W najbliższym meczu zmierzycie się u siebie z Evertonem. Na jakie mecze zwracasz szczególną uwagę, kiedy zostaje ogłoszony terminarz?

Na Everton. Nie mogę się doczekać jutrzejszego meczu.

Masz dopiero 17 lat, ale był już może jakiś mecz, który najbardziej zapadł ci w pamięć?

Zawsze miło wspominam spotkanie z Evertonem w zeszłym roku. Wygraliśmy wtedy 2:0 i był to typowy derbowy mecz. Było mnóstwo wślizgów i twardych zagrań, głównie dlatego, że boisko było mokre. Lubię też wracać myślami do Youth Cup. Pierwszy mecz na Anfield i tak dalej. Kibice i atmosfera były niesamowite, chociaż stresujące.

Gdzie będziesz za 5 lat?

Mam nadzieję, że będę sobie dobrze radził w pierwszym składzie Liverpoolu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Stefan Bajcetic o powrocie do gry  (0)
06.05.2024 18:57, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Rodzinne miasto Slota wierzy w jego sukces  (0)
06.05.2024 18:36, B9K, Sky Sports
Elliott graczem meczu z Tottenhamem  (0)
06.05.2024 17:49, AirCanada, własne
Skrót meczu  (0)
06.05.2024 13:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Stu: Gakpo potrzebuje pewności siebie  (1)
06.05.2024 10:06, Loku64, thisisanfield.com
Keane: Jako zawodnik chciałbym grać dla Kloppa  (1)
06.05.2024 09:44, Ad9am_, Liverpool Echo