Riera: Liverpool mnie nie potrzebuje
Będący w niełasce skrzydłowy Liverpoolu, Albert Riera, dopuścił się kolejnego ataku na klub, wyrażając chęć opuszczenia Anfield. Riera nie rozegrał ani minuty od swoich marcowych komentarzy na temat reżimu Rafy Beniteza. Gdy nie osiągnął porozumienia ze Spartakiem Moskwa utrzymywał, że chce zostać w zespole.
Jednak Riera nie znalazł się w kadrze Hiszpanii, która ma szanse na występy podczas Mistrzostw Świata i uważa, że część winy za jego sytuacje ponoszą działacze Liverpoolu, którzy nie interweniowali, aby rozwiązać domniemany konflikt pomiędzy nim a trenerem.
- Chcę odejść - powiedział Riera.
- W Anglii kluby funkcjonują zupełnie inaczej niż w Hiszpanii.
- W Anglii za klub odpowiada trener i zarząd nie zrobił nic w mojej sprawie.
- Klub nie podjął żadnej walki o mnie.
- Nie chcę się z nikim konfliktować, ale jeśli klub o Ciebie nie walczy, to oznacza, że Cię nie chce.
- Nie chcę być w miejscu, w którym nie jestem potrzebny.
- Nie grałem przez ostatnie 2 miesiące sezonu i moim celem są przenosiny do zespołu, który mnie doceni i w którym będę walczył o trofea.
- Teraz nie myślę o pieniądzach i nie przejmuję się tym do jakiego kraju trafię.
Komentarze (0)