Konchesky: Jestem gotów do walki
Paul Konchesky po swoim pierwszym występie w koszulce Liverpoolu przekonywał, że nie może doczekać się meczu o prawdziwą stawkę. W ostatnim dniu okienka transferowego, obrońca sfinalizował transfer z Fulham i cieszył się grą w drugiej połowie spotkania Jamie'go Carraghera, gdy The Reds pokonali Everton 4:1.
Jednak teraz Konchesky skupia się na prawdziwej grze, zaczynając od najbliższego meczu z Birmingham, w którym może oficjalnie zadebiutować.
- Mam 29 lat i to moja ostatnia szansa, aby grać na najwyższym poziomie - powiedział. - Liverpool jest klubem wysokiej rangi i naprawdę wyczekują wyzwań.
- Nie mogę doczekać się nowego rozdziału w moim życiu i gry na wysokim standardzie.
- Oczekuję momentu, w którym założę koszulkę Liverpoolu w Premier League. To wielki klub i duży krok w mojej karierze. Chcę dać z siebie wszystko.
- Trenuję od 3-4 dni i chociaż nie ma wielu zawodników, mam za sobą dobry tydzień i miejmy nadzieję, że w przyszłości dalej będę zadowolony.
- Miło było wziąć udział w meczu Jamie'go i założyć koszulkę Liverpoolu.
Dodał: - Patrząc na historię zespołu widzisz, że jest niesamowita i są tu świetni piłkarze.
- Jeśli uda nam się odnieść sukces w tym roku rozgrywkach pucharowych dobrze wpłynie to na drużynę.
- Mecz uznania miał nieco wolniejsze tempo niż Premier League, ale Jamie dobrze to przygotował.
- Cieszę się, że tylu piłkarzy wróciło dla niego; oczywiście wszyscy bardzo go szanują. Posiada dobrą kondycję i myślę, że ma przed sobą kilka lat gry - miejmy nadzieję, że w Liverpoolu.
Komentarze (0)