Reina: Musimy być cierpliwi
Pepe Reina zapowiedział, że Liverpool zmaże złe wrażenie z początku sezonu, kiedy tylko piłkarze przyzwyczają się do zmian jakie zaszły latem w klubie. Hiszpański golkiper, który popisał się już kilkoma niesamowitymi interwencjami, jest zdania, że na kiepski start złożyło się kilka czynników.
Wymienia tutaj trudne spotkania w pierwszych kolejkach oraz przybycie nowego menedżera i zawodników.
- Pięć punktów po pięciu meczach nie jest tym, czego pragnęliśmy - powiedział Pepe w rozmowie z LFC Weekly.
- Ludzie, którzy nas krytykują powinni spojrzeć na kalendarz i gry jakie mamy za sobą. To był trudny start. Arsenal u siebie, wyjazdy na Old Trafford, City of Manchester Stadium i do Birmingham nigdy nie są łatwe.
- Niewiele drużyn może udać się na te obiekty i zdobywać komplet punktów. Te zespoły mają świetne statystyki na własnych stadionach.
Reina prosi także o czas konieczny jego zdaniem, aby piłkarze, których część dopiero adaptuje się w angielskim futbolu, przystosowali się do gry pod wodzą Roya Hodgsona.
- Kiedy ma miejsce tak wiele zmian, nic nie dzieje się nagle. Zanim zauważy się poprawę, miną trzy do sześciu miesięcy. Oczywiście im szybciej zgramy się jako drużyna, tym lepiej dla wszystkich.
- Nie nastąpi to z dnia na dzień. Należy dopasować się do pracy w inny sposób. Ma to miejsce codziennie i dotyczy każdego z nas. Musimy być cierpliwi.
Komentarze (0)