Oceny według LFC.pl

Prezentujemy Państwu oceny według LFC.pl za dzisiejszy wygrany w ostatnich minutach mecz Premier League z Boltonem. Dzięki bramce Maxiego Rodrigueza Liverpool zwyciężył w bardzo wyrównanym pojedynku.

WYJŚCIOWA XI

Pepe Reina 7.5

Świetny występ Hiszpana. Bardzo pewny w swoich interwencjach, których tym razem nie brakowało. Wykazał się dobrym refleksem przy mocnym strzale Holdena. W końcówce również poradził sobie w trudnej sytuacji w naszym polu karnym, uprzedzając napastnika rywali.

Jamie Carragher 6.5

Porządny występ na niecodziennej pozycji prawego obrońcy. Nie raził błędami chociaż kilkakrotnie gubił pozycję, ale to może wynikać z nowej roli. W ofensywie często się nie włączał, czym nie zaskoczył swoich kibiców.

Martin Skrtel 7

Dziś środkowi obrońcy mieli dużo pracy przy Elmanderze i Daviesie, ale Słowak radził sobie dobrze i tylko sędzia Martin Atkinson wiedział za co tak często odgwizdywał jego faule. Można już uznać, że jego forma stoi na równym, wysokim poziomie. Z Boltonem miał wiele swoich obowiązków a jeszcze skutecznie pomagał bocznym obrońcom.

Sotirios Kyrgiakos 6.5

Bohater sprzed tygodnia tym razem bramki nie strzelił, chociaż daleko od powtórzenia tego osiągnięcia nie był. Z pewnością Bolton ustawił nam znacznie wyżej poprzeczkę niż Blackburn i Grek mógł się wykazać w obronie. Przeważnie było dobrze, ale w jednej sytuacji sędzia miał prawo podyktować rzut karny.

Paul Konchesky 5.5

Szybko złapał żółtą kartkę po spóźnionym ostrym wejściu w nogi Lee. W pierwszej odsłonie meczu popełniał dużo błędów. Co dziwne lepiej wychodziła mu gra do przodu, gdzie potrafił celnie i ciekawie podawać. W defensywie kolejny raz nie potwierdził, że jest odpowiednim kandydatem do obsady lewej obrony Liverpoolu. Po przerwie Skrtel więcej mu pomagał i dlatego wyglądało to lepiej.

Lucas Leiva 8 GRACZ MECZU

Celne podania, wygrywane pojedynki, skuteczne odbiory. Zwykłe piłkarskie abecadło, ale na wysokim poziomie. Brazylijczyk grał równo przez całe 90 minut demonstrując najwięcej spokoju i inteligencji wśród naszych zawodników. Brał udział w bramkowej akcji i już chyba na stałe posadził Poulsena na ławkę. Można powiedzieć, że obecnie oglądamy jego najlepsze występy w czerwonej koszulce.

Raul Meireles 6.5

Włożył wiele energii w to spotkanie, ale zbyt często raził niedokładnością. Jednak i tak był wszędzie i starał się rozpędzać nasze ataki. To było bardzo szybkie i ciężkie fizycznie spotkanie i do takich wciąż musi się przyzwyczaić. Brakowało tylko prób jego atomowych strzałów.

Joe Cole 7

Musimy trzymać kciuki, żeby Anglik nie wypadł na długo z gry, bo widocznie jego forma rosła. Udowodnił to dzisiaj podczas swoich 60 minut. Chociaż brakuje mu wytrzymałości do gry na lewym skrzydle dzielnie walczył z rosłymi rywalami i nadrabiał braki świetną techniką. Jedno podanie w pole karne do Torresa obrazowało kreatywność, jakiej od niego oczekujemy.

Steven Gerrard 6

Blado dzisiaj wypadł kapitan. Miał dużo dobrych pozycji do zademonstrowania legendarnych już umiejętności strzeleckich, ale to nie był jego dzień. Przydarzyło mu się sporo jak na niego błędów. Co dziwniejsze całkowicie nie rozumiał się z Torresem.

Maxi Rodriguez 7.5

Przede wszystkim wielkie brawa za zdobycie niezwykle istotnej bramki. Remis znowu popsułby nastroje, a on przytomnym i nieco szczęśliwym strzałem zapewnił nam zwycięstwo. Ogólnie zagrał dobrze i szkoda, że jego pierwszy strzał przewrotką nie skończył się w siatce Jaaskelainena, bo mielibyśmy już teraz bramkę sezonu. Tak jak Lucas widocznie załapał dobrą formę. Oby tak dalej.

Fernando Torres 7

Można powiedzieć, że dziś widzieliśmy jego dwa oblicza. W pierwszej połowie nie radził sobie z przyjęciem piłki, potrafił źle podać i wykopać piłkę na aut, zmarnował świetną sytuację w polu karnym Boltonu. Jednak po przerwie wyszedł z większymi chęciami do walki i napracował się bardzo mocno, żebyśmy wygrali to spotkanie. Ostatecznie zaliczył błyskotliwą asystę, zakładając obrońcy 'siatkę'.

REZERWOWI

David Ngog 7

Wszedł z konieczności za Cole i zaliczył pozytywne 30 minut. Przytrzymywał piłkę, niemal jej nie tracił, szukał kolegów szerokimi podaniami na skrzydłach. Naprawdę przyjemnie się oglądało jego grę. Wprowadził sporo ożywienia i jest chyba pierwszym kandydatem do zastąpienia Joe w przypadku jego kontuzji.

Christian Poulsen 6

Ocena wyjściowa. Dostał kilka minut, w których należało obronić wynik i swoją rolę spełnił.