Reina: Atmosfera jest niesamowita
Pepe Reina jest zdania, że atmosfera panująca w czasie spotkań Liverpoolu z Manchesterem United na Anfield Road jest najlepszą z możliwych we współczesnym futbolu.
2 największe kluby w Anglii będą zmagać się ze sobą w niedzielę, kiedy podopieczni Sir Alexa Fergusona zagrają przeciwko The Reds na ich stadionie.
Reina, który grał na wielu europejskich pięknych obiektach zarówno w Barcelonie jak i Liverpoolu nie ma wątpliwości, jakie mecze są jego numerem jeden.
- To prawdopodobnie najlepsza atmosfera jakiej możesz doświadczyć na meczu piłki nożnej, zwłaszcza, gdy gra się na Anfield.
Ewentualna wygrana Liverpoolu podtrzyma nadzieję Liverpoolu na udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów i utrudnić przy tym marsz Diabłów po 19 tytuł mistrza kraju.
- Tak naprawdę musimy martwić się o siebie. Musimy piąć się w górę tabeli i być wyżej, niż jesteśmy obecnie. Chcemy rozpocząć już od niedzieli.
W bramce Manchesteru stanie Edwin van der Sar, który ogłosił niedawno zakończenie kariery po sezonie.
Hiszpański golkiper nie ukrywa swego wielkiego szacunku do holenderskiego zawodnika.
- Darzę go dużym szacunkiem jako bramkarza. Jest jednym z najlepszych w tym fachu.
- To co osiągnął i trofea jakie zdobył wprawia w zachwyt. Przyjemnie będzie wystąpić w ostatnim meczu przeciwko niemu. Życzę mu wszystkiego dobrego na kolejnym etapie życia, gdyż jako profesjonalny piłkarz wygrał niemal wszystko.
28-letni Reina nie był w stanie na dzień dzisiejszy stwierdzić, czy może grać na tym poziomie tak długo jak bramkarz Manchesteru.
- Ciężko powiedzieć, to na pewno spore wyrzeczenia. Dobrze, gdy omijają cię kontuzje, poza tym trzeba bardzo dbać o siebie. To wszystko nie jest łatwe, dlatego tym większy jest mój szacunek do Edwina.
- Czas pokaże, co będę robił za 12 lat. W tej chwili naprawdę nie wiem.
Liverpool wygrywał ostatnie 2 mecze ligowe z Man United na Anfield.
W zeszłym roku gol Ngoga w ostatniej minucie przypieczętował wygraną gospodarzy. Jednym z pierwszych świętujących tego gola z Francuzem był właśnie Reina.
- Celebrowanie takich zwycięstw jest wyjątkowe. Sposób w jaki wygraliśmy i impuls po golu Ngoga sprawił, że przebiegłem całe boisko. Strzeliliśmy w ostatniej minucie, cały mecz dzielnie odpieraliśmy ich ataki, więc po tym trafieniu, dałem upust swoim emocjom.
- Kluczem do zwycięstwa jest popełnienie jednego błędu mniej od przeciwnika i strzelenie jednego gola więcej, ot co. Brzmi to łatwo, ale oni są naprawdę bardzo dobrym rywalem.
- Nie będzie miejsca na błędu i musimy być skoncentrowani pełne 90 minut.
- Będziemy walczyć tak ciężko jak to możliwe, gdyż mecze z United są po prostu wyjątkowe - podsumował Pepe.
Komentarze (0)