TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1629

Suarez: Nie jestem bohaterem


Luis Suarez uważa, że jest jeszcze za wcześnie, żeby fani Liverpoolu uznali go za "prawdziwego bohatera". Urugwajczyk wywarł już ogromny wpływ na obraz gry w meczach, w których brał udział, odkąd podpisał kontrakt z the Reds w styczniu, dwukrotnie trafiając do bramki przeciwnika i zapewniając już serię magicznych momentów.

Dowód, na jego przystosowanie się do angielskiego stylu gry można usłyszeć za każdym razem, gdy the Kop chóralnie wykrzykuje hołd na melodię Just Can’t Get Enought Depeche Mode.

- Jedynym elementem, który rozpoznaję w tej piosence jest moje imię i nazwisko - śmieje się Suarez. Uważam, że w tym klubie fani pełnią istotną rolę, większą niż w innych.

- Chociaż nie rozumiem co dokładnie śpiewają, wiem, kiedy wymieniają moje imię. To dla mnie bardzo ważne.

- Jestem tutaj dopiero od półtora miesiąca i dobrze widzieć, że fani są szczęśliwi. Przybyłem tutaj, żeby ciężko pracować dla drużyny i dawać z siebie absolutnie to, co najlepsze. Jeżeli śpiewają moje imię, być może oznacza to, że dobrze wykonuję swoją pracę.

- Wiele jest jednak przede mną czasu i spotkań do rozegrania, zanim stanę się prawdziwym bohaterem. Jeszcze na to za wcześnie.

Umiejętności, jakie zaprezentował Suarez w tak krótkim czasie w Anglii, po raz pierwszy objawiły się w Urugwaju, gdzie grał on w piłkę nożną ze swoimi starszymi braćmi i przyjaciółmi na ulicach lub innych skrawkach ziemi jakie znajdowali.

- Te mecze były ciężki, zwłaszcza gdy miałem osiem czy dziewięć lat i grywałem przeciwko przyjaciołom mojego brata Paolo. Oni mieli po czternaście, piętnaście lat, byli już prawie mężczyznami. Ja byłem od nich mniejszy i każdy mógł mnie powstrzymać. Nikt nie chciał jednak nikogo skrzywdzić. Jeżeli ktoś wszedł za ostro, przepraszał.

Czyli talent rozwijał się w rodzinie?

- Ja nie żartuję, kiedy mówię, że jestem ze wszystkich najgorszy.

- Najlepszy z pośród moich braci pracuje w przemyśle piekarniczym. Regularnie gra jednak dla przyjemności. Jest on od nas bardziej utalentowany i ma więcej wprawy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com