Suarez: Nie jestem zmęczony
Luis Suarez zapowiedział, że jest gotowy na występy w każdym spotkaniu Liverpoolu, mimo iż po rozgrywkach Copa America nie miał w tym roku zbyt długiej przerwy na regenerację sił.
Po styczniowym transferze na Anfield z Ajaxu i wielu świetnych występach, napastnik pojechał na zgrupowanie swojej drużyny narodowej szykującej się do mistrzostw Ameryki Południowej.
El Pistolero poprowadził Urugwaj do 15 w historii zwycięstwa w Copa, a następnie zaledwie po tygodniu urlopu wrócił do treningów w Melwood.
Zawodnik nie wykazywał większych oznak zmęczenia w pierwszych meczach nowego rozdania Premier League, mimo to, Dalglish na Emirates Stadium oszczędnie posadził Luisa na ławce rezerwowych, wpuszczając na plac gry około 70 minuty.
24-letni gracz ze swoją drużyną narodową zaliczył w czasie weekendu 3300-milową wycieczkę do Charkowa na towarzyski mecz z Ukrainą.
Piłkarz nie chce nawet myśleć o tym, że zostanie pominięty przy wyborze pierwszej jedenastki na pojedynek ze Stoke City.
- Chcę grać we wszystkich możliwych meczach Liverpoolu - jasno zadeklarował Luis.
- Pomimo ledwie tygodniowej przerwy po Copa America, czuję się świetnie i jestem w pełnej gotowości. Mam przecież dopiero 24 lata.
- Z ogromną radością powróciłem do Melwood, gdyż bardzo brakowało mi tej atmosfery i grania na Anfield. Jestem więc bardzo szczęśliwy, że znów mogę tu być.
- Sprowadzenie kilku nowych piłkarzy pozwala nam z optymizmem patrzeć w przyszłość. Ułatwią walkę Liverpoolowi o należne miejsce, jakim będzie tytuł mistrz kraju.
- Każdy z zawodników Liverpoolu ma takie same ambicje. Po wygraniu Copa pragnę zdobywać trofea ze swym klubem.
- Kenny sprowadził graczy, którzy przyszli tu tylko w jednym celu - by zwyciężać. Nikt z nas nie uważa się za lepszego od drugiego. Wszyscy zamierzamy tworzyć zespół i tak też wyglądać na boisku.
- Zaliczyliśmy dobry start. Pierwszą połowę z Sunderlandem graliśmy fantastycznie. W drugiej opadliśmy z sił, ale był to dopiero pierwszy mecz, stąd nie mogliśmy zaprezentować wielu naszych atutów.
- W meczu z Arsenalem poczułem, że naprawdę jesteśmy silni, grając cały czas na wysokim poziomie. Jestem przekonany, że utrzymamy najwyższe standardy gry przez dalszą fazę rozgrywek.
Komentarze (0)