LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1275

Clarke: Czekam na Rodgersa


Steve Clarke wyjawił, dlaczego przy okazji sobotniego meczu ze Swansea niecierpliwie czeka na możliwość przywitania na Anfield swojego starego przyjaciela, Bredana Rodgersa. Clarke ma jednak nadzieję, że jedyne, co Rodgers zdobędzie w sobotnim spotkaniu, to uścisk dłoni.

Trener pierwszego zespołu Liverpoolu jest bliskim przyjacielem menedżera Swansea. Obaj panowie zaprzyjaźnili się pracując razem na poziomie młodzieżowym.

Clarke zarekomendował osobę Rodgersa w Chelsea, kiedy został awansowany na stanowisko asystenta Jose Mourinho w 2004 roku.

- Dobrze znam Brendana. Spotkaliśmy się wiele lat temu, kiedy trenowałem zespół młodzieżowy Chelsea, a Brendan szkolił młodzież w Reading. Nasze drużyny zagrały przeciw sobie parę dobrych meczów, tak się poznaliśmy – wyjawił Clarke oficjalnej stronie klubu.

- Kiedy Mourinho przyszedł do Chelsea, awansowałem na jego asystenta i zasugerowałem, że Brendan mógłby być jednym z kandydatów do objęcia po mnie drużyny młodzieżowej.

- Na szczęście dla wszystkich Brendan dostał tę pracę i wykonał dla Chelsea kawał dobrej roboty.

- Cały czas pozostajemy w kontakcie. Rozmawiam z Brendanem jakieś kilka razy w miesiącu, ale oczywiście nie w tym tygodniu, ponieważ w weekend staniemy po przeciwnych stronach barykady. Nie widzieliśmy się już jakiś czas, także chętnie spotkam się z nim po meczu – dodał Clarke.

- Brendan zrobił w Swansea świetną robotę. Mam nadzieję, że w ten weekend szczęście się od nich odwróci, ale poza tym życzę mu wszystkiego najlepszego.

Rodgers poprowadził Swansea do awansu do Premier League po raz pierwszy w historii, po tym, jak w zeszłym roku objął stery na Liberty Stadium.

Po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej „Łabędzie” pozostały wierne swojemu stylowi gry, który opiera się na wymianie liczny podań. Clarke przyznaje, ze budzi to w nim duży podziw.

- Oni ufają w to, co robią. Grali tak w zeszłym sezonie i zostali za to wspaniale nagrodzeni, tak więc nie było powodu, by zmieniali swój styl i filozofię gry.

- Widziałem parę razy ich grę w zeszłym sezonie, grali w Championship dużo dobrej piłki. Moim zdaniem zasłużyli na awans. Potem bardzo dobrze sobie poradzili, zwłaszcza jeśli chodzi o formę u siebie.

- Znam dobrze Brendana, odkąd go poznałem wyznaję tę samą filozofię. Zawsze preferował taki styl gry.

- Myślę, że taki styl im sprzyja (w utrzymaniu się w Premier League). Jeśli spojrzeć na czołowe kluby, to wszystkie starają się grać piłką. Nie wydaje mi się, żeby kluby można było szufladkować, trzeba pozwolić im grać w swoim stylu, jeśli będą wystarczająco dobrzy, to utrzymają się w lidze.

Liverpool przystąpi do meczu ze Swansea po zanotowaniu dwóch wygranych z rzędu, ze Stoke City i West Bromwich Albion.

Wygrana na the Hawthorns była szczególnie przyjemna, jako że the Reds zdołali zachować czyste konto.

Pomimo tego Clarke uważa, że gra do przodu zawsze powinna mieć pierwszeństwo.

- Satysfakcjonujące było to, że spokojnie wygraliśmy ten mecz. Oczywiście, czyste konto to dodatkowy bonus, ponieważ oznacza, że jako zespół dobrze broniliśmy.

- Zawsze trzeba starać się wzmacniać swoje pozytywne strony. Jeśli dobrze bronisz, wiesz, że masz szanse na zwycięstwo. To podstawa dla wszystkich zespołów, chociaż jeśli spojrzeć na niektóre z ostatnich wyników w Premier League, można by się z tym kłócić.

- Jednak większość zespołów stara się być silna w defensywie i na tej podstawie wygrać mecz.

- Jeśli mam być szczery, to media i kibice rozmawiają o tym trochę więcej niż piłkarze.

- Piłkarze wiedzą, że gola stracić można w każdym momencie, lecz nie ma to znaczenia, o ile mecz jest wygrany i ma się poczucie, że pomimo straty zespół dobrze gra w obronie.

- Można rozgrywać znakomite spotkanie w defensywie, a i tak stracić gola, jeśli ktoś się pośliźnie, przewróci się, albo gdy sędzia podejmie złą decyzję. Wiadomo, że utrata bramki jest zawsze możliwa, dlatego czyste konto nie jest priorytetem.

- To wspaniale, jeśli uda się zakończyć mecz z czystym kontem, jednak jeśli straci się jednego gola, a strzeli dwa, to i tak wygrywa się mecz i jako obrońca jest się tak samo zadowolonym.

Jednym z piłkarzy, którzy zaimponował w zeszłym tygodniu był Daniel Agger, który wrócił do pierwszej jedenastki po wyleczeniu kontuzji żebra.

Umiejętność Duńczyka do wyprowadzania ataków z głębi pola była bardzo łatwo zauważalna przeciwko West Brom, a Clarke sądzi, że Agger stanowi dodatkowy silny punkt w grze ofensywnej Liverpoolu.

- Daniel miał świetny start sezonu, złapał niefortunną kontuzję i ciężko pracował by wrócić do gry. Wrócił, zagrał w dwóch ostatnich meczach, i to zagrał bardzo dobrze.

- Jeśli chce się grać piłkę z dużą ilością podań, tak jak w Liverpoolu, trzeba nieustannie iść do przodu jeśli chodzi o podania. Jeśli ma się obrońców, którzy potrafią dobrze podawać, to dodatkowy plus.

- Jednak nie tylko Daniel, ale także i inni obrońcy potrafią wyprowadzać piłkę z obrony, jest to duża korzyść dla zespołu.

Na the Hawthorns Agger został przywrócony na swoją ulubioną pozycję środkowego obrońcy po tym, jak w Carling Cup ze Stoke City wystąpił na lewej obronie.

- Jest wszechstronny i wystarczająco dobry, by grać na każdej pozycji w obronie – powiedział Clarke.

- Jest lewonożny, jednak może grać również po prawej stronie środka obrony, dałby sobie z tym radę. To pożądana cecha wśród obrońców, dobrze, jeśli są wszechstronni.

Liverpool w sobotę będzie starał się zakończyć serię remisów 1-1 na Anfield. Clarke pragmatycznie podchodzi do dyskusji o kluczowym elemencie do przerwania tej passy.

- Nie ma obaw, żadnego niepokoju. Dwa ostatnie mecze na Anfield były bardzo dobre, po prostu nie udało nam się zdobyć jednego gola więcej od przeciwników.

- To jest właśnie cel na ten weekend.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (7)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Elliott podsumowuje sezon  (1)
04.05.2024 21:12, BarryAllen, liverpoolfc.com
Postecoglou przed meczem z Liverpoolem  (0)
04.05.2024 15:03, Mdk66, Sky Sports
Liverpool - Tottenham Hotspur: Wieści kadrowe  (0)
04.05.2024 11:55, Wiktoria18, liverpoolfc.com