Kuyt: Dziękuję za wasze wsparcie
Dirk Kuyt dzisiaj przyznał, że został przytłoczony wieloma wiadomościami wsparcia, które otrzymał od fanów Liverpoolu ogłaszając swoją decyzję o opuszczeniu Anfield. Popularny holenderski napastnik ogłosił w tym tygodniu, że rozpocznie nowy etap w swojej karierze w tureckim Fenerbahce, kończąc tym samym swój romans z drużyną The Reds.
- Po sześciu latach po prostu miałem wrażenie, że muszę coś zmienić w swojej karierze - zebrać nowe doświadczenie, poznać nowy kraj, nowych ludzi i dlatego podjąłem decyzję o opuszczeniu Liverpoolu - powiedział Kuyt.
- Spędziłem tutaj świetny okres czasu i miałem wspaniałych kolegów z drużyny. Klub był niesamowity, a ludzie z Liverpoolu byli wspaniali - SMS-y, rozmowy telefoniczne, e-maile, wszystkie wiadomości na Twitterze, które otrzymałem - to niewiarygodne, jak wielki otrzymałem szacunek i to dla mnie trochę emocjonalny moment. Wszyscy życzyli mi powodzenia i powiedzieli, że będą za mną tęsknić.
- Z jednej strony to zawsze bardzo smutny moment, gdy musisz opuścić klub po sześciu latach. Jednak z drugiej strony możesz popatrzeć w przyszłość i myślę, że Fenerbahce to świetny klub, który również posiada wspaniałych kibiców i nie mogę się doczekać tego nowego doświadczenia.
Kuyt również ujawnił, że odrzucił szansę przenosin do niemieckiej Bundesligi na rzecz kontynuowania swojej kariery w Turcji.
- Rozmawiałem z Hamburgiem, mój agent z nimi rozmawiał i miałem dobre wrażenie o tym klubie.
- Jednak koniec końców, największe wrażenie zrobiło na mnie Fenerbahce.
- Dla mnie ważną rzeczą również było pozostanie w Europie i możliwość gry w Lidze Mistrzów.
Komentarze (17)
Po pierwsze nie hejtuję tylko mówię jak jest, to co zrobili to szczyt frajerstwa. I nie mówię tu o tym, że go tak sprzedali skoro miał taką klauzulę, tylko o tym, że byli przy tym jak podpisywali się pod tą klauzulą, prawda? Więc albo ktoś tego nawet nie czytał, albo machnął na to ręką jednocześnie strzelając sobie i klubowi w stopę.
PS. wdo - Ty szczęściarzu! :)
Zalogowałem się tylko po to żeby dać Ci plusa ;) farciarz!
K.D go zmarnował nie oszukujmy się.
Jego odejście przybiło mnie bardziej niż odejście Torresa....w porównaiu do Torresa nie bedę mu życzyć źle w dalszej karierze wręcz przeciwnie!
A więc powodzenia i sukcesów, niech inni teraz cieszą się twoimi stalowymi płucami i nie tylko :)
ja zrobiłem to samo i jeszcze dałem tobie ;D
przez K.D. może nie odgrywał większej roli w zespole, a gdy otrzymywał szanse to zawsze ją wykorzystywał. szkoda mi go o wiele bardziej niż torres'a
powodzenia!