Suarez: Prasa mnie nie interesuje

Luis Suarez powiedział, że nie interesują go opinie mediów na Wyspach, które znów podgrzewają atmosferę przed powrotem Urugwajczyka na Old Trafford, kilkadziesiąt godzin przed pierwszym meczem Urugwaju na Igrzyskach Olimpijskich.

Po zamieszaniu na tle rasowym w październikowym meczu na Anfield pomiędzy Suarezem a Evrą, napastnik Liverpoolu został przez FA zawieszony na 8 spotkań.

Urugwajczyk spotkał się później z kolejną falą krytyki, kiedy w lutym na Old Trafford rzekomo nie uścisnął dłoni Francuza przed meczem.

25-letni snajper jest członkiem drużyny z Ameryki Południowej, która w czwartek w pierwszym meczu na Olimpiadzie zagra ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi właśnie na boisku, gdzie na co dzień gra Manchester United.

- Jestem reprezentantem Urugwaju i to jest dla mnie najistotniejsze.

- Mówiłem wcześniej, że prasa angielska się dla mnie kompletnie nie liczy. Mogę być dumny z faktu, iż mogę reprezentować swój kraj na Igrzyskach.

- Tak naprawdę wcale nie znam dobrze Old Trafford. Grałem tam tylko raz. Wcześniej grywałem częściej na innych wielkich europejskich obiektach.

- To duży obiekt a my postaramy się tam zagrać jak najlepiej - podsumował.