Rodgers unowocześnia grę
Minęły dni klasycznych skrzydłowych lub kurczowego trzymania się ustawienia 4-4-2. Nowoczesna piłka nożna została wręcz zalana niezliczonymi formacjami z pozycjami, o jakich nawet nie słyszeliśmy. Analiza przeciwnika, system ProZone i raporty taktyczne to część dzisiejszego arsenału menedżera tak samo jak tyczki treningowe i gwizdek.
Podobnie rozrasta się słownik piłkarski, a Brendan Rodgers zapoznał kibiców Liverpoolu z kilkoma jego elementami.
Jego określenie pozycji Jonjo Shelveya jako „fałszywej dziewiątki” a Luisa Suareza jako „odwróconego skrzydłowego” to dwa pojęcia, które mogą wywołać zdziwioną minę na twarzach weteranów the Kop.
Rodgers bardzo dokładnie opisał również pozornie prosty system 4-3-3 wprowadzając do niego niezliczone ilości niuansów i stosując wiele jego wariacji.
Bez względu na to, jak waszym zdaniem powinno się grać w piłkę, nie można zaprzeczyć, że Rodgers na pewno podnosił swoje kwalifikacje od czasu przyjścia na Anfield.
Philip Kirkbride
Komentarze (6)