Impas w rozmowach z Blackpool
Liverpool jest sfrustrowany w związku z ciągłym brakiem porozumienia z Blackpool odnośnie transferu Toma Ince'a. Brendan Rodgers widzi 20-letniego pomocnika w zespole, ale dialog między stronami utkwił chwilowo w martwym punkcie.
Klub z Anfield zaoferował Mandarynkom za piłkarza 4 mln funtów w okresie świątecznym, jednak przedstawiciel the Championship domaga się jeszcze dodatkowych 2 milionów.
Liverpool nie chce na to przystać, ale pozostaje pełen nadziei, że kompromis zostanie osiągnięty przed końcem okna transferowego.
Główny zainteresowany nie ukrywa, że chciałby wrócić do Liverpoolu.
Czerwoni mają nadzieję, że stanowisko zarządu The Tangerines zmięknie w najbliższych dniach i kluby na nowo powrócą do negocjacji w sprawie transferu.
Wiele na to wskazuje, że kwestia przenosin Ince'a zostanie jednak rozwiązana dopiero w samej końcówce stycznia.
Pomocnik zagrał tylko raz w seniorskiej drużynie Liverpoolu, w 2010 roku w meczu Pucharu Ligi z Northampton Town.
Później został wypożyczony do Notts Count i nie zgodził się na kontrakt zaproponowany mu przez Liverpool w związku z brakiem szansy na grę.
Przeniósł się na Bloomfield Road, gdzie potwierdził swój potencjał. Strzelił 13 bramek w dotychczasowych 26 meczach w tym sezonie.
Komentarze (4)
Po sezonie będzie wycena i wtedy zgarniemy Go taniej ;)