Ferguson chwali swój zespół
Sir Alex Ferguson był pod wrażeniem momentami bardzo dobrego jak mówi występu swoich podopiecznych w niedzielnym starciu z Liverpoolem. United odnieśli kolejne ważne zwycięstwo i są bezapelacyjnie na czele ligowej tabeli.
- Gdyby ktoś zaproponował mi taki rezultat przed meczem, wziąłbym go w ciemno. Nasza gra do strzelania drugiego gola była fantastyczna - mówi boss Diabłów.
- To był pokaz naszej dobrej gry. W tym spotkaniu mogliśmy strzelić więcej bramek, jednakże Liverpool po zdobyciu kontaktowego gola zaczął grać o wiele lepiej.
- Fani The Reds także się wówczas ożywili i wszystko stało się dla nas trudniejsze. Liverpoolowi dało to potrzebną energię. Nasza gra w obronie momentami była zbyt chaotyczna.
- Futbol to gra, która polega na zwyciężaniu, ale zdarzają się chwile, kiedy musisz skupić się na defensywie i tak właśnie było w tym meczu.
- Wygrana z Liverpoolem jest zawsze wyjątkowym uczuciem, bez względu na pozycję w tabeli naszych drużyn. Te mecze są fantastyczne, grają w nich przecież 2 najbardziej utytułowane drużyny w Anglii.
Komentarze (7)
Idź być kibicem junajted gdzieś indziej!
Zwracasz się podobnie do mnie, ale obejżyj jeszcze raz chociaż skrót! Piłka kilkakrotnie mogła wejść w Waszą bramkę, a powstrzymał ją od tego Reina. United kontrolowało grę niemalże cały mecz. Przy 2:0 na Old Trafford jedynym rozwiązaniem jest desperacja. Można po niej dostać 5:0 albo i zremisować. Pozbyliście się pomocy, zostaliście przy obronie i ataku i strzeliliście 1 gola. Wiadomo napastników było więcej do upilnowania, ale co z tego jak nie potrafili zdobyć gola? Dodam jeszcze, że Vidic dużą część 2 połowy grał z urazem. O nieobecności Roo nie gdybajmy, ale chciałabym go zobaczyć.
Rooney może rzeczywiście formą ofensywną nie porywa, ale gra nieco z tyłu. Czasem wygląda to nawet na wrzucanie Rooneya do środka pola jako ŚP/ŚPO. Tylko pamiętajmy o jednym. Forma Rooneya formą ogólną, ale na derbach zawsze gra ostro. Niekoniecznie kosztem Welbecka Roo by mógł zagrać. Szybciej moim zdaniem na ławce usiadłby Kagawa. W meczach z Wami, z Arsenalem i City Ferguson bardzo często stawia na wychowanków lub graczy, którzy mają większy staż w MU. Zauważcie, że pomimo Waszego miejsca w tabeli ten mecz był szlagierem BPL. MU - LFC, MU - Arsenal, LFC - Arsenal. To są mecze z innej bajki w BPL niezależnie na których lokatach są aktualnie te kluby.