Forren na testach w Liverpoolu
Obrońca reprezentacji Norwegii - Vegard Forren, odbędzie jutro trening z drużyną The Reds. 24-letni piłkarz ma nadzieję, że uda mu się przekonać do siebie klub z Merseyside i przeniesie się na Anfield na stałe.
Doniesienia o dokonaniu 4 milionowego transferu są nadal przedwczesne.
Aczkolwiek Liverpool potwierdził, iż Norweg będzie trenował w Melwood przez najbliższych kilka dni i istnieje szansa na podpisanie z nim kontraktu.
Sytuację obrońcy śledzą także inne kluby i jest bardzo prawdopodobne, że przeniesie się do Anglii, gdyż ostatnio gra regularnie w pierwszym składzie.
Do tej pory Forren zanotował 179 występów w swojej obecnej drużynie - Molde FK, zwyciężając z nią Tippeligaen w dwóch ostatnich latach.
Były obrońca Liverpoolu i reprezentacji Norwegii - Vegard Heggem, wypowiedział się dziś na Twitterze, na temat tego potencjalnego transferu.
- Forren świetnie radzi sobie w lidze oraz w reprezentacji. Czy jest wystarczająco dobry dla Liverpoolu? Ciężko powiedzieć, ale jeśli dojdzie do skutku, będzie to na pewno ekscytujący transfer - napisał Heggem.
- Jest twardym zawodnikiem, uwielbia walkę w zwarciu. Dobrze czyta grę, celnie podaje, lecz jeszcze nie zaprezentował się światu jako topowy zawodnik.
Forren zadebiutował w reprezentacji Norwegii w październiku ubiegłego roku. Trener Evertonu - David Moyes oglądał go na żywo w akcji przynajmniej dwa razy. Zawodnik jest łączony także z Fulham oraz z Club Brugge.
- Skłamałbym mówiąc, że nie jestem zainteresowany, chciałbym występować w Premier League, a Everton to świetny klub - powiedział Forren w listopadzie, spytany o potencjalny transfer do PL, gdzie miałby występować w barwach The Toffees.
- Czuję się gotowy. Rozegrałem wiele dobrych meczów w Lidze Europy oraz w reprezentacji.
- Dobrze wypadłem i coraz bardziej kusi mnie, aby zrobić krok do przodu.
- Bardzo się rozwinąłem w tym roku, teraz skupiam się na podtrzymaniu dobrej formy i jak najlepszych występach.
Komentarze (13)
Wolałbyś czekać aż w Brugge czy innym Fulham się sprawdzi i wtedy dać za niego 15mln? Bo tak wyglądała przez ostatnie lata nasza polityka transferowa.
To wytłumacz mi proszę, dlaczego biedny Everton ma tylko 3 porażki, podczas gdy bogaty Liverpool ma ich 7.