Rodgers liczy na wzmocnienia
Szkoleniowiec Liverpoolu odkrył karty wyjawiając, że klub z Merseyside jeszcze nie powiedział ostatniego słowa w tym okienku transferowym i tym samym wierząc, że uda się do końca stycznia zakontraktować kolejnego zawodnika.
Jedyną nową twarzą w 2013 roku w szeregach The Reds został Daniel Sturridge i Irlandczyk z Północy żywi ogromną nadzieję, że nie będzie to ostatni nabytek Czerwonych tej zimy.
- Zobaczymy co się wydarzy w najbliższych 2 tygodniach - powiedział boss na konferencji prasowej mającej miejsce w Melwood.
- Daniel był naszym głównym celem transferowym. Teraz możemy spokojnie rozglądać się na rynku i kto wie, co czas przyniesie. Jest wiele możliwości.
- Nie ma cienia wątpliwości, że musimy wzmocnić naszą kadrę, Na dzisiejszym treningu miałem do dyspozycji 20 piłkarzy, z czego dużą część tworzyli juniorzy. Ten aspekt należy poprawić uzupełniając grupę piłkarzy. To jest nasz ,,języczek u wagi'' na chwilę obecną.
- Byłoby naprawdę świetnie, gdyby udało nam się sprowadzić kogoś już niebawem. Jeśli nie, to będziemy musieli poczekać cierpliwie do lata.
Trener Liverpoolu został poproszony, by odniósł się do coraz częstszych spekulacji łączących jego klub i pomocnika Interu Mediolan, Wesleya Sneijdera.
- Równie dobrze można rzucić innymi 20 nazwiskami zawodników, jakie w ostatnim czasie przypinane były i są jako nasze obiekty zainteresowania. Na wszystkie te zapytania moja odpowiedź brzmiała by identycznie - podsumował enigmatycznie Brendan.
Komentarze (13)
Proponuję przeszukać cały Półwysep Iberyjski
Sneijder byłby super wzmocnieniem. Bo naszych wiruozów z pomocy oprócz Gerrarda zjada na śniadanie.
Galatasaray osiągnęło porozumienie w sprawie Sneijdera z Interem Mediolan jedynie co do kwestii sumy odstępnego, która ma opiewać na 6.2 miliona funtów. Sam zawodnik wraz z agentem grają jednak na zwłokę, dając zielone światło innym, powiedzmy ,,atrakcyjniejszym'' klubom. Działacze Galaty postawili sprawę jasno - dają Holendrowi 3, góra 4 dni do namysłu.
Z kolei na Daily Mirror interpretacja słów Brendana jest trochę bardziej dalekosiężna. Według nich, ze słów naszego trenera można wywnioskować, że porzuca pomysł pozyskania pomocnika Interu. ,,Trudno mi to sobie wyobrazić'' - te słowa miałby kierować tylko i odnośnie spekulacji dotyczących Wesleya. Zależność interpretacji, bowiem równie dobrze, tak jak zostało to przedstawione na oficjalnej stronie, można skierować ten cytat do ogółu wszystkich spekulacji transferowych i nie możności komentowania każdej osobno.
Z Hiszpanii to Isco albo Benat. Oboje w naszym zasięgu.
Oczywiście, że tak, pokazuje jedynie, że zapewne jutro od rana będzie wiele sprzecznych doniesień, które zaleją całe media.
Oczywiście, zgadzam się z tobą. Tylko chciałem uprzedić że np. jak jutro pojawi się informacja np. w The Sun "Sneijder blisko Liverpoolu" to żeby tego nie brać na poważnie.
Wierz mi że każdy szanujacy sie fan Liverpoolu nie spojrzy na to ścierwo.
Malaga ma duże problemy finansowe, grozi jej wykluczenie z pucharów. Możliwe jest że będą zmuszeni sprzedać Isco tak jak w poprzednim okienku Santiego Cazorle. Dodam jeszcze że Isco ma wpisaną w kontrakcie klauzulę odstępnego która wynosi 21 mln euro. Jeżeli Liverpool zapłacił by kwotę taką jaka jest wpisana w klauzuli to wtedy klub ma nic do powiedzenia i nie może odrzucić oferty. Wszystko będzie zależeć od Isco, czy będzie chciał się przenieść na Anfield czy zostać w Maladze.
Malaga ma duże problemy finansowe, grozi jej wykluczenie z pucharów. Możliwe jest że będą zmuszeni sprzedać Isco tak jak w poprzednim okienku Santiego Cazorle. Dodam jeszcze że Isco ma wpisaną w kontrakcie klauzulę odstępnego która wynosi 21 mln euro. Jeżeli Liverpool zapłacił by kwotę taką jaka jest wpisana w klauzuli to wtedy klub ma nic do powiedzenia i nie może odrzucić oferty. Wszystko będzie zależeć od Isco, czy będzie chciał się przenieść na Anfield czy zostać w Maladze.