Starania o Coutinho trwają
Liverpool chce, by Philippe Coutinho stał się drugim transferem klubu w styczniowym okienku transferowym. Pierwsza oficjalna oferta dla Interu Mediolan w kwocie 5 mln euro została odrzucona, jednak The Reds są gotowi wzbogacić swoją propozycję, by w końcu dopiąć interesu.
Liverpool jest przekonany, że negocjacje w tym tygodniu osiągną szczęśliwy koniec i transfer 20-letniego Brazylijczyka na Anfield zostanie skompletowany.
Dynamiczny, świetny technicznie i dysponujący bardzo dobrym podaniem zawodnik może grać w środku pola, a także być ustawiany szeroko na skrzydłach i pełnić rolę fałszywego drugiego napastnika.
Brendan Rodgers jest zdecydowany na kolejny po Danielu Sturridge'u transfer tej zimy, co ma zwiększyć szansę Liverpoolu na skuteczną walkę o TOP 4 na koniec rozgrywek.
Ewentualne przybycie Coutinho nie powstrzyma kroków Liverpoolu w kierunku pozyskania Toma Ince'a, o ile cena będzie satysfakcjonująca.
Liverpool zaproponował Blackpool 4 mln funtów, jednakże Mandarynki żądają 2 milionów więcej.
Jeśli dalej trwał będzie impas w rozmowach na temat jego transferu, The Reds wrócą do tej kwestii latem, mając wtedy ułatwione zadanie.
Nadzieje Liverpoolu na pozyskanie innego zawodnika Interu - Wesleya Sneijdera zostały przekreślone wczoraj. Holender zdecydował się ostatecznie na transfer do Galatasaray Stambuł.
Czerwoni prowadzili wstępne rozmowy z pomocnikiem, ale nie byli w stanie zaoferować mu pensji opiewającej na 100 tyś funtów tygodniowo.
Sneijder wolał grać w Premier League, ale ostatecznie nie przystał na zmniejszenie swojego wynagrodzenia w porównaniu z poprzednim pracodawcą.
Komentarze (22)
Ciekawe jak się Coutinho spodoba życie w anglii (tak jestem sceptycznie nastawiony).
Co do Inca to nic na siłę. Jeżeli Blackpool nie przyjmnie naszej oferty to Inca sciągnie się w lato za darmo.
No to spróbuj szczęścia i zmontuj taki filmik ze słabym zawodnikiem, który tak trzyma piłkę przy nodze. Powodzenia życzę.
Zwyczajnie opylić, przyda się kasa w letnim okienku.
Pochodzący z Brazylii pomocnik otrzymał kilka satysfakcjonujących ofert w przeciągu kilku tygodni, jednak klub bez wahania odrzucił każdą z nich. Miały pochodzić one z Premier League, uściślając: z Liverpoolu i Aston Villi. Wątpliwości zostały jednak szybko rozwiane.
Z uwagi na odejście z Interu Wesleya Sneijdera, sprzedaż kolejnego rozgrywającego jest bardzo mało prawdopodobna, a wręcz niemożliwa
Martwię się martwię, bo wiadomo że miejsca w drużynie nie mają a coś trzeba będzie z nimi zrobić. Najlepiej sprzedać, tylko teraz trzeba zadać sobie pytanie czy znajdą się na nich chętni? Na Carrollu wypadało by odzyskać trochę pieniędzy tylko wątpię żeby WHU chciał go wykupić. Ciekawe czy faktycznie jest ta klauzula dzięki której West Ham będzie musiał go wykupić bodajże za 17 mln w razie utrzymania się w lidze.
PS. Masz może konto na portalu anglia.goal.pl pod nickiem @drzwi, jeśli można spytać?