LIV
Liverpool
Premier League
31.08.2025
17:30
ARS
Arsenal
 
Osób online 1690

Obiecujący duet


Niektórzy gracze nie potrafią ze sobą współpracować. Innym zajmuje sporo czasu, nim znajdą między sobą wspólny piłkarski język, z meczu na mecz prezentując się coraz bardziej przekonująco.

Ale są też takie duety, jak ten stworzony przez Daniela Sturridge'a i Luisa Suareza, które nabierają pełnych obrotów niemalże z miejsca.

Dojrzałem tą nić porozumienia między nimi już w pierwszych chwilach obecności Daniela na murawie Old Trafford.

Złą wiadomością dla defensorów z Premier League jest fakt, że ta współpraca będzie wyglądać tylko lepiej.

Daniel świetnie spisuje się z piłką przy nodze, ale najbardziej urzekła mnie jego boiskowa mądrość.

Ma świadomość co dzieje się wokół niego, a tej zdolności nie da się wypracować na treningu - albo ją posiadasz, albo nie.

Pokuszę się o śmiałą tezę, że jeśli Daniel byłby w pełni zdrowy i przygotowany do pojedynku z Manchesterem, wrócilibyśmy do domu z przynajmniej jednym punktem.

Sposób, w jaki nowa liverpoolska ofensywna para rozmontowywała obronę Norwich był niezwykły.

Moment, gdy Sturridge przepuścił piłkę między nogami do wychodzącego na czystą pozycję Suareza wprawił mnie w zdumienie. By osiągnąć taki poziom zgrania zazwyczaj potrzeba tytanicznej pracy całymi miesiącami na treningach i wielu wspólnych gier.

Owocna współpraca od jej samego początku jest tylko możliwa dzięki inteligencji futbolowej. Cechuje ona i Daniela i Luisa.

Większość moich duetów, jakich byłem uczestnikiem grając na ataku przez całą swoją karierę, było przyzwoitych. Jednak ten współtworzony z Hamiltonem podczas mego pobytu w Oksfordzie był szczególny. Również ,,zaskoczył'' już na starcie.

Fantastycznie nam się współpracowało.

Cenię sobie także zrozumienie wypracowane z Peterem Beardsleyem, a występowanie w jednej formacji z Rushym nigdy nie stanowiło dla nas problemu.

Uwielbiałem też grać u boku Nialla Quinna. Jeśli zawodnicy są inteligentni, to współpraca się zazębi.

Daniel zaczął swą przygodę w drużynie The Reds z ,,wysokiego C''. Będzie pewnie chciał usilnie wybiec na murawę podczas niedzielnej konfrontacji z Oldham - nie tylko, by przedłużyć do czwartego meczu swoją kapitalną serię kolejnych meczów z zakończonych z bramką na koncie. Choć odgrywa to znaczącą rolę.

Bardzo prawdopodobne jest przedłużenie przez niego tej passy, która nigdy wcześniej nie została odnotowana. W gwoli przypomnienia wyjawię, że jeśli nie wliczać występów, jakie zaliczyłem w roli rezerwowego, to pokonywałem bramkarzy rywali w moich pierwszych 11 meczach ligowych dla Liverpoolu!

Rekordy strzeleckie są ważne dla napastników i Daniel będzie próbował zapisać się na kartach historii klubu.

Byłem zaskoczony, że nie dostał od trenera szansy rozegrania pełnych 90 minut w rywalizacji z Norwich.

Ale te 69 minut, które spędził na Anfield dobitnie udowodniło to, co było widoczne na Old Trafford - on i Suarez znakomicie się uzupełniają.

John Aldridge

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

patrykol 23.01.2013 10:53 #
Oby ten duet grał razem przez wiele lat , ale jak nie będziemy w top 4 na koniec sezonu to cieżko będzie powiedzieć czy Luis zostanie .
PiotrekB 23.01.2013 11:46 #
"Złą wiadomością dla defensorów z Premier League jest fakt, że ta współpraca będzie wyglądać tylko lepiej."

Nie żebym porównywał tą parę do Luisa i Daniela, ale Aldo powiedział to samo o Luisie i Andym... :P

Można powiedzieć, że naszemu 'rosłemu napastnikowi' do stworzenia dobrego duetu z Suarezem brakowało dosłownie wszystkiego - prędkości, techniki i przede wszystkim boiskowej inteligencji.

Pozostałe aktualności

Skrót meczu (0)
26.08.2025 05:32, AirCanada, własne
Slot po meczu z Newcastle (4)
26.08.2025 01:19, Kubahos, liverpoolfc.com
Skład Liverpoolu na mecz ze Srokami (35)
25.08.2025 19:47, AirCanada, liverpoolfc.com
Mac Allister poza kadrą na mecz z Newcastle? (10)
25.08.2025 13:19, Klika1892, thisisanfield.com