Doni przerywa milczenie
Alexander Doni wyznał, iż nie może w tej chwili wyjawić prawdy na temat swojej sytuacji w Liverpoolu. Brazylijski bramkarz nie był widziany w klubie od końca zeszłego sezonu.
Liverpool nie wyjawiał informacji o zawodniku, mimo jego nieobecności podczas przedsezonowych przygotowań. Powszechnie uważano, iż wyjechał do Brazylii ze względów osobistych.
Brendan Rodgers pod koniec października zapowiadał rychły powrót bramkarza.
Sam zainteresowany po ośmiu miesiącach nieobecności postanowił przerwać milczenie.
- Dziennikarze rozpatrywali wiele wersji. Najpierw miałem być nieszczęśliwy w rezerwach, a następnie doznać kontuzji kolana. Cóż, co godzinę wymyślają nową historię.
- Nie mogę powiedzieć, co się naprawdę dzieje między mną a Liverpoolem. Mamy pewien problem i pracuję nad jego rozwiązaniem.
- Czekam na telefon od mojego adwokata. Byłem w Miami, gdzie musiałem zająć się innymi sprawami. Nie mogę nic więcej ujawnić.
Kontrakt Brazylijczyka wygasa tego lata.
Komentarze (11)
"- Nie mogę powiedzieć, co się naprawdę dzieje[...]"