SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1801

Downing: Obudziliśmy się za późno


Stewart Downing stwierdził, że Liverpool w meczu przeciwko Southampton zaczął za późno "grać swoje" i to była główna przyczyna porażki na St Mary's.

Gol strzelony przez Coutinho pod koniec pierwszej połowy nie wystarczył, ponieważ gospodarze strzelili w sumie trzy za sprawą Schneiderlina, Lamberta i Jaya Rodrigueza.

28-latek powiedział, że bardzo powolne wchodzenie w mecz kosztowało wiele jego zespół.

- Nie zaczęliśmy dobrze tego meczu - stwierdził pomocnik the Reds w wywiadzie dla oficjalnej strony.

- Trener powiedział, że tak naprawdę zaczęliśmy grać, kiedy przegrywaliśmy 2-0. Przed meczem mówił nam, że może to być najcięższy z meczów ligowych.

- Southampton walczy zażarcie zawsze w każdym meczu. Byli zdecydowanie lepsi od nas.

Podopieczni Brendana Rodgersa po tym meczu nie przedłużyli passy czterech zwycięstw, jeśli chodzi o udział we wszystkich rozgrywkach. Była to najlepsza seria od czasu przybycia Irlandczyka z Północy na Anfield.

Drużyna Liverpoolu po zwycięstwie ze Spurs w ubiegłym tygodniu byli bardzo podbudowani i według Downinga the Reds byli w stanie bez problemu rozprawić się ze "Świętymi", ale coś zawiodło.

- Jeśli pokonujesz Tottenham u siebie, to wygrana na St Mary's powinna być koniecznością. Jeśli chcemy być w czołówce, to takie mecze powinniśmy wygrywać. Łatwiej powiedzieć niż zrobić.

- Mieliśmy swoje szanse w tym meczu, mimo że nie graliśmy dobrze. Za późno się obudziliśmy.

Teraz większość piłkarzy wybierze się na zgrupowania swoich reprezentacji, ale Downing nie będzie wśród nich, ponieważ został pominięty przez Roya Hodgsona.

Pomocnik może więc się skupić na następnym meczu z Aston Villą, w której grał przed przyjściem do Liverpoolu.

- To dobrze, że koledzy wyjeżdżają na zgrupowania. Odpoczną trochę od klubu i przemyślą sprawy.

- Ci, którzy nie wyjeżdżają, będą przygotowywać się do meczu z Villą. Będzie to tak samo trudne spotkanie, jak to z Southampton, ponieważ to także jest bardzo waleczna drużyna.

- Wiem, jak to jest grać na Villa Park. Będzie na pewno dobra atmosfera. Musimy to spotkanie wygrać.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (13)

maly814 17.03.2013 11:21 #
Obudzili się?
Mersey 17.03.2013 11:26 #
Co tu dużo mówić, kolejny! kubeł zimnej wody. Szkoda tylko, że potem najbardziej cierpią fani.
ricochet 17.03.2013 11:37 #
Nic się nie stało Stu. Wygramy z Aston Villą i wtedy znów pomyślimy nad top4.
rumpek 17.03.2013 11:47 #
Niestety spicie większość sezonu! Mam Was dość , za dużo gadania za mało grania.
mayro78 17.03.2013 11:51 #
Taka jest piłka i takie jest życie. Chcecie być naj to Real i Barca czeka na takich kibiców.
mat19 17.03.2013 12:22 #
Fajnie, że się obudzili, ale szkoda tylko, że na końcówce sezonu. Jeśli będą utrzymywać w następnym sezonie taki stosunek 3 wygrane 1 porażka to z pewnością w sezonie 2014/2015 hymn Ligi Mistrzów zawita z porwrotem na Anfield
popo18 17.03.2013 13:30 #
Chyba dziś rano
StopMe07 17.03.2013 14:49 #
Sama porażka mnie nie rozczarowała ale styl w jakim przegrali bo chwilami widziałem poziom naszej ligii. Najbardziej rzucała mi się w oczy niepewna gra Skrtela oraz dziura między pomocnikami i obrońcami. Jedynie Suarez coś próbował zdziałać i nie dziwię się mu...
kendzior7 17.03.2013 16:19 #
Stu wy zostaliscie w szatni co ja mowie w zostaliscie w Liverpoolu !!
krzych144 17.03.2013 18:37 #
Nie znoszę tego, dlaczego tak robimy. Wygrywamy arcyważny mecz z Tottenhamem, żeby potem przegrać łatwo z beniaminkiem. Dziś Tottenham przegrał, Chelsea ich wyprzedzi, ale i tak byśmy mieli tylko 6 punktów straty do TOP 4. Jest ich nadal 9. Szkoda, wielka szkoda. Musimy poprawić swoją grę i przestać grać w kratkę. Już od kilku sezonów tak robimy. Czy Liverpool nie umie wygrać 5 meczów z rzędu? Przykre.
hoster 17.03.2013 20:09 #
Tak jest cały sezon, wygrywamy 1 ważny mecz tak jak np z kogutami albo wygrywamy 2 mecze pod rząd podniecając się serią wygranych i już wszyscy się podniecają że trzeba mierzyć w mistrzostwo pomimo 150 pkt straty do lidera. Nie pierwszy raz to przerabiamy.
mervin 17.03.2013 22:43 #
Co zrobiliście?
Lyzwa7 18.03.2013 08:27 #
Sid- Tak do dupy, dalej pewnie jest gorzej niż za Dalglisha co nie?

Brendan spieprzył mecz, zbyt optymistycznie do Niego podszedł, nasza gra jest zbyt zależna od Gerrarda, któremu nie chciało się biegać i Allen zapieprzał za dwóch i to w dodatku grając beznadziejnie.

Fatalne przygotowanie do meczu, Skrtel pokazał trenerowi, że "warto" na Niego stawiać, wszystkie bramki spieprzył, gdzie był Lucas? Nasze wyprowadzanie piłki wyglądało jak za Hodgsona, BEZNADZIEJA, czas ograniczyć wpływ Gerrarda na tą drużynę, ale nie dlatego, że jest stary/"słaby"/bez formy czy coś, ale dlatego, że jesteśmy od niego zbyt uzależnieni.

Pozostałe aktualności

Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (19)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com
Michał Gutka specjalnie dla LFC.PL!  (13)
20.11.2024 13:31, Gall1892, własne
Mac Allister, Núñez i Díaz w reprezentacjach  (0)
20.11.2024 12:48, FroncQ, liverpoolfc.com
Trening U-21 z pierwszym zespołem - wideo  (0)
20.11.2024 09:45, Piotrek, liverpoolfc.com
Szoboszlai z trafieniem na wagę remisu  (1)
20.11.2024 09:45, Ad9am_, liverpoolfc.com