BJ: Musimy być gotowi na wszystko
Brad Jones wyjawił, jak duże znaczenie odgrywa w futbolu technologia, dzięki której bramkarzom jest zdecydowanie łatwiej przygotować się na czekające w meczu wyzwania.
Zespół korzysta z pracy specjalistów od analizy gry rywali, co pozwala być w pełni świadomym posiadanych przez przeciwnika atutów.
- Oglądamy filmiki, na których możemy w pełni zapoznać się ze stylem gry rywala.
- Bramkarzy w szczególności interesuje zachowanie napastników i pomocników, a także sposób, w jaki wykonywane są rzuty wolne, rożne i strzały. Być może starsi zawodnicy przykładają większą uwagę do podobnych analiz, ponieważ młodych często cechuje pewna naiwność. Wychodzą bowiem z założenia, że wystarczy wyjść na boisko i po prostu czekać na rozwój wydarzeń.
- Dzięki tej pracy, poznawszy mocne i słabe strony przeciwnika, możemy osiągnąć nad nim przewagę. Zapamiętujemy styl gry rywali i wiemy, czego się spodziewać. Jesteśmy doskonale przygotowani.
Szczegółowa analiza i specjalnie dostosowane treningi pozwalają piłkarzom być w pełni gotowym na wyzwanie.
- Zajęcia bywają różne. Inaczej się trenuje, mając w perspektywie grę z zespołem, który posyła wiele piłek w pole karne i z rywalami preferującymi grę nieco bardziej defensywną.
- Na filmach zawsze jest ten sam schemat, bez względu na to, z kim przyjdzie nam się zmierzyć. Trenerzy próbują z analitykami wyciągnąć odpowiednie wnioski. Jest wielu ludzi od czarnej roboty, którzy, choć niezauważeni, mają na ten obraz rzeczy duży wpływ.
Jones w szczególnie ciepłych słowach wypowiedział się na temat trenera bramkarzy, Johna Achterberga.
- John spisuje się naprawdę dobrze, to typ entuzjasty. Lubi wprowadzać poprawki, zawsze chce być pewien, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Nigdy się nie oszczędza, chce, żebyśmy byli w pełni przygotowani. Mam z nim naprawdę dobre relacje, zawsze możemy swobodnie porozmawiać o ostatnich wydarzeniach czy meczach.
- Wydaje mi się, że sztuka bramkarska w dużej części nie polega jedynie na przygotowaniu fizycznym. Ważną rolę odgrywa psychika i gotowość na to, co niespodziewane.
- Może się przecież zdarzyć, że jakiś zawodnik nagle zagra w sposób, którego nigdy byś od niego nie oczekiwał i wtedy należy być przygotowanym. Na szczęście w zespole mamy takich piłkarzy, dlatego może właśnie z tego powodu nie musimy się tak mocno tego obawiać... Bardzo cenię sobie współpracę z Achterbergiem, bardzo mi w ostatnim roku pomógł - zakończył.
Komentarze (2)