LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 928

Coutinho: Będę walczył o kadrę


Philippe Coutinho wyznał, że pragnie pójść śladami swoich wielkich idoli z dzieciństwa, Ronaldinho oraz Kaki, i wystąpić na przyszłorocznym mundialu. Brazylijczyk jest przy tym przekonany, że Liverpool zapewni mu odpowiedni rozwój.

Coutinho z uwagą śledził każdy ruch Ronaldinho, nie mogąc wyjść z podziwu dla jego umiejętności dowodzenia poczynaniami FC Barcelona. Młodzieniec oczyma wyobraźni widział siebie kroczącego śladami swoich dwóch bohaterów.

Anfield okazało się znakomitym miejscem do rozwoju i choć zapewne jest jeszcze zbyt wcześnie, by umieszczać go w podobnej kategorii, co wspomniana dwójka, Coutinho już wysyła pozytywne sygnały. Za rok Brazylia będzie gospodarzem Mistrzostw Świata – zawodnik nie ukrywa, że występ w tym turnieju jest jednym z jego największych marzeń.

Dzięki Brendanowi Rodgersowi, który preferuje styl futbolu polegający na zamęczaniu przeciwnika, Coutinho może cieszyć się grą w zespole stawiającym na posiadanie piłki. Kluczowym pytaniem jest, jak Brazylijczyk sobie w tej sytuacji poradzi. Pierwsze cztery miesiące i przedsezonowe sparingi pozwalają wysnuć optymistyczne wnioski.

Coutinho tak mówił o swoich idolach:

– Grają mniej więcej na tej samej pozycji, co ja. Dorastając, wzorowałem się właśnie na nich. Obaj byli szalenie utalentowanymi piłkarzami, a już szczególnie Ronaldinho, który za czasów gry w Barcelonie wręcz ocierał się o magię. Kiedy tylko miałem okazję, oglądałem jego występy. To był ktoś, kogo podziwiałem i starałem się czerpać od niego jak najwięcej.

W czerwcu skończył 21 lat i przed nim nadal wiele nauki o angielskim futbolu. Jednak w oczach fanów zdążył już stać się istotnym elementem przyszłości klubu. Wielkie oczekiwania nie przygniatają zawodnika. Ludzie dziwili się, dlaczego Rodgers wykłada na stół 8,5 miliona funtów za nastolatka, który nie potrafił ugruntować swojej pozycji we Włoszech. Brazylijczyk szybko objawił swój fantastyczny talent. Podczas przygotowań do sezonu był jednym z najlepszych zawodników. Wszyscy widzą w nim piłkarza, który będzie w nowym sezonie dowodził boiskowymi poczynaniami the Reds.

– Nie czuję dodatkowej presji. Stała obecność kibiców daje mi wielką siłę i motywację, by grać jak najlepiej dla kolegów i klubu. Chcę uszczęśliwić naszych fanów.

– Marzę o występie na Mistrzostwach Świata. Aby osiągnąć cel, muszę zaliczyć w Liverpoolu dobry sezon i wykorzystywać wszystkie szanse. Wtedy miejmy nadzieję zasłużę na powołanie do kadry. Byłoby to moje największe osiągnięcie w karierze i zrobię wszystko, co w mojej mocy, by się tam znaleźć.

I choć siłowa Premier League teoretycznie nie wydaje się być najlepszym miejscem dla młodego, delikatnie zbudowanego rozgrywającego, Coutinho ochoczo przyjmuje wyzwanie. Jak sam przyznaje, miał problemy w Interze, do którego trafił z Vasco da Gama w wieku 18 lat, i z którego już w swoim drugim sezonie został wysłany na wypożyczenie do Espanyolu. Hiszpania wyglądała na idealne miejsce do rozwoju, jednak wszystko się zmieniło, gdy zgłosił się Liverpool.

– Nie zastanawiałem się ani chwili przed dołączeniem do Liverpoolu. Oczywiście, nie gramy tam, gdzie byśmy chcieli, czyli w Lidze Mistrzów, a nawet w Lidze Europy, lecz my, piłkarze, zrobimy wszystko, by w przyszłym sezonie się tam znaleźć.

– Gra w tak wielkim klubie jak Inter była dla mnie spełnieniem marzeń, ale niestety, miałem tam ciężki okres. Teraz jestem w pełni skupiony na Liverpoolu i tu chcę być. Koledzy z pewnością pomogą mi zmierzyć się z wyzwaniami. Wiem, że czekają mnie trudne momenty, ale nauczony doświadczeniami z Włoch, nie poddam się słabszym momentom. Z uwagi na inny styl i znacznie intensywniejszą, szybszą grę, Brazylijczycy muszą ciężko pracować, by się tu odnaleźć i grać swoje. Treningi, choć wyczerpujące, są odpowiednio intensywne i na pewno pomogły mi w procesie adaptacji.

– Dla mnie wielkim zaszczytem jest możliwość gry w jednej drużynie u boku kapitana, Stevena Gerrarda. Wszyscy w Brazylii śledzą europejskie rozgrywki i cenią takich piłkarzy, jak on.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

Spejson 18.08.2013 15:43 #
Oby ci się udało zasługujesz na to.
0siwy 18.08.2013 16:13 #
Jak dla mnie to on już teraz zasługuje na szanse gry w swojej reprezentacji :)
PiotrekLFC8Gerro 18.08.2013 20:54 #
To kadra powinna walczyć o Coutinho...

Ronaldinho był słabszy od Zidane'a, Francuz to jedyny słuszny wybór na najlepszego w historii. Żaden Ronaldinho mu nie dorównuje.
Raphael 18.08.2013 21:45 #
Scolari ma już swoją żelazną 11-stke, więc są małe szanse że Cou pojedzie na MŚ. A szkoda, bo moim zdaniem jest lepszy od Oscara i Bernarda. Pierwszy nie ma nawet zapewnionego pierwszego składu w Chelsea, a drugi będzie grał w lidze Ukraińskiej która nie jest zbyt mocna. Za to Philippe gra w najlepszej lidze świata.
Mam nadzieję że mimo trudności Coutinho przekona do siebie selekcjonera reprezentacji Brazylii i pojedzie na MŚ.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (0)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic