Kelly: Lucas bardzo mi pomógł
Martin Kelly powiedział, że Lucas Leiva bardzo mu pomógł w walce z kontuzją, z którą obrońca Liverpoolu zmagał się od trzynastu miesięcy. Piłkarz the Reds wraca do pełnej sprawności po dolegliwości związanej z zerwaniem więzadeł w prawym kolanie. Z tym problemem zmaga się od września 2012 roku.
Lucas Leiva także doznał takiej samej kontuzji podczas starcia z Chelsea w poprzednim roku. Zdobyte doświadczenie w leczeniu kontuzji przekazał swojemu koledze podczas rehabilitacji.
– Lucas wyleczył się z tego problemu. Po problemie z więzadłami zaczął narzekać na uraz ud, ale udało mu się to przezwyciężyć.
– Dał mi odpowiednie wskazówki, jak sobie poradzić z tą dolegliwością. Ma bogatą wiedzę na ten temat.
– W klubie takim jak LFC dostajesz wsparcie od każdego, szczególnie od kolegów z drużyny, sztabu medycznego i innych ludzi.
– Dzięki wielu osobom udało mi się wrócić do dobrej sprawności fizycznej.
Lucas Leiva zagrał wczoraj w reprezentacji Brazylii po raz pierwszy od dwóch lat. Jego zespół wygrał 2:0 z Koreą Południową.
Pomocnik cieszy się z powrotu do kadry. Kelly za to uważa, że Lucasowi należało się powołanie za charakter i determinację.
– Teraz mu się powodzi. Wrócił do reprezentacji Brazylii. Życzę mu jak najlepiej.
– To typ charakteru, który umie sobie poradzić w wielu kwestiach. Jest piłkarzem, którego chcesz mieć w swojej drużynie.
– Dobrze jest dzielić z Lucasem szatnię, ponieważ daje on z siebie wszystko, kiedy zakłada czerwoną koszulkę.
Komentarze (1)