Sturridge: Atmosfera kluczem
Daniel Sturridge powiedział, że atmosfera w szatni angielskiego zespołu zdecydowała o sukcesie Trzech Lwów w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Napastnik dodał, że „duch drużyny” może pomóc Anglikom w sprawieniu niespodzianki w Brazylii.
Prowadzona przez Roya Hodgsona ekipa Synów Albionu zwyciężyła wczoraj 2:0 Polskę, zapewniając sobie wygraną w grupie H i automatyczną kwalifikację do Mundialu.
– Wykonaliśmy doskonałą pracę, jako zespół i zostaliśmy za to właściwie wynagrodzeni. Wspieraliśmy się przez cały czas, dążąc do jednego, wyznaczonego sobie celu.
Sturridge, Rooney i Welbeck stanowili o sile ataku Anglików w dwóch ostatnich meczach eliminacji. Napastnik Liverpoolu był zadowolony ze współpracy z duetem Manchesteru United.
– Mamy wciąż przed sobą czas, aby lepiej poznać się i swoje zachowania na boisku. Sądzę, że możemy ze sobą udanie współpracować na przestrzeni najbliższych lat.
– Zagraliśmy dobrze w ostatnich dwóch meczach i jeśli będzie to wyglądać dalej w ten sposób, wszyscy będziemy zadowoleni.
– Byłem wyjątkowo zrelaksowany przed spotkaniem z Polską. Nie czułem żadnej dodatkowej presji w związku z wagą spotkania. Był to dla mnie po prostu kolejny mecz w tym roku.
– Nie czułem w związku z tą konfrontacją niczego wyjątkowego. Teraz mam zamiar skupić się na swoich obowiązkach w Liverpoolu. Chcę ciężko trenować, dziękując Bogu za wszystko, co mi daje.
– Skoncentruję się na pracy w klubie, by znaleźć sobie miejsce w kadrze, która wsiądzie w samolot lecący co Brazylii – podsumował Sturridge.
Komentarze (3)