NUFC – LFC: Ostatnie 5 meczów
W sobotnie popołudnie na St. James’ Park, Sroki podejmą the Reds w ramach 8. kolejki Premier League. Przypomnijmy sobie pięć poprzednich konfrontacji tych zespołów na stadionie w Newcastle.
Newcastle 0:6 Liverpool
Kwiecień 2013 r.
Premier League
Piłkarze Liverpoolu zachwycili formą, w meczu przeciwko Srokom. Po fantastycznej grze podopieczni Brendana Rodgersa zdeklasowali gospodarzy 6:0. Po dwie bramki strzelili Jordan Henderson i Daniel Sturridge. Swoje trafienia dołożyli również Daniel Agger oraz powracający po kontuzji Fabio Borini.
Newcastle 2:0 Liverpool
Kwiecień 2012 r.
Premier League
W 19. minucie Ben Arfa pozornie niegroźną akcję skończył precyzyjnym dośrodkowaniem wprost na głowę Cissé, który pokonał golkipera the Reds. W 59. minucie Sroki podwyższyły prowadzenie. Źle ustawiona linia obrony nie przecięła podania do Cissé, który z niewielkiej odległości zdobył swoją kolejną bramkę. W końcowym fragmencie meczu czerwoną kartkę ujrzał Reina i debiut między słupkami musiał zaliczyć… José Enrique.
Newcastle 3:1 Liverpool
Grudzień 2010 r.
Premier League
Gospodarze prowadzili od 15. minuty, kiedy bramkę strzelił Kevin Nolan. Na początku drugiej odsłony nadzieje w serca Kopites wlał Dirk Kuyt i strzelił gola po fatalnym posunięciu Campbella w polu karnym, doprowadzając do wyrównania wyniku spotkania. Końcówka należała jednak do Newcastle. Trafienia Bartona i Carrolla zadecydowały o triumfie zespołu z Tyneside.
Newcastle 1:5 Liverpool
Grudzień 2008 r.
Premier League
Liverpool zakończy 2008 rok na pierwszym miejscu w tabeli Premier League po tym jak dwa gole Stevena Gerrarda oraz bramki Samiego Hyypii, Ryana Babela i Xabiego Alonso zapewniły drużynie Rafy Beníteza komfortowe zwycięstwo na St. James’ Park. Pojedynek był bardzo jednostronny i prawie cały czas toczył się pod dyktando the Reds.
Newcastle 0:3 Liverpool
Listopad 2007 r.
Premier League
Steven Gerrard zaliczył wspaniałe zawody, otwierając stan meczu potężną bombą z rzutu wolnego w 27. minucie. Kapitan asystował później przy golach Kuyta i Babela prowadząc Liverpool do pewnej wiktorii.
Komentarze (0)