Rodgers: Liczy się tylko zwycięstwo
Brendan Rodgers jest przekonany, że Liverpool po dwóch przegranych spotkaniach zwycięży z Hull City w Nowy Rok. Boss wierzy, że jego drużyna nie popełni tych samych błędów, które kosztowały ich porażkę w poprzednim starciu z the Tigers.
The Reds przegrali w obecnym sezonie z Hull City 3:1 na KC Stadium. Rodgers powiedział, że zawodnicy nie pokazali się z najlepszej strony. Boss uważa, że Liverpool jest w stanie zrewanżować się i zachować na Anfield trzy punkty pomimo imponującej wygranej Hull City z Fulham 6:0.
– Gramy u siebie i liczymy na zwycięstwo – powiedział Rodgers na konferencji przedmeczowej.
– Wiemy, że czeka nas spotkanie na bardzo wysokim poziomie. W poprzedniej kolejce Hull w imponujący sposób wygrało z Fulham 6:0. Takie wyniki nie często padają w Premier League. Tym bardziej, gdy do przerwy jest 0:0.
– Po ostatnim pojedynku z Hull byliśmy rozczarowani. Zagraliśmy fatalnie, ale należy pochwalić przeciwnika – to był ich dzień.
– Nieważne, w jakim składzie wystąpimy w środę. Naszym celem jest niepopełnienie tych samych błędów i zwycięstwo w tym meczu. Szczególnie, że gramy u siebie.
Hull wystartuje w drugiej części sezonu z 10. pozycji tabeli ligi angielskiej z dorobkiem 24 punktów.
Brendan Rodgers powiedział, że jest pod wrażeniem drużyny Steve’a Bruce’a.
– Wykonują świetną pracę. Wciąż idą w górę.
– Kilka razy zmieniali formację. Uważam, że w 3-5-2 grają bardzo, bardzo dobrze. Każdy zna swoje zadania. Jestem pod wrażeniem pracy pomocników.
– Mają w zespole Toma Huddlestone’a, który jest fantastycznym zawodnikiem. Świetnie dogrywa piłki. Gra u nich także Danny Graham, z którym współpracowałem [podczas trenowania Swansea – przyp.red.]. Kiedy już się rozkręci, strzela mnóstwo bramek.
– Za Hull naprawdę bardzo dobra pierwsza część sezonu. Uczynili ze swojego stadionu prawdziwą fortecę nie do zdobycia. Dobrze, że mieliśmy okazję grać tam już na początku rozgrywek.
– Nie mamy złudzeń, że przed nami ciężkie spotkanie, ale gramy u siebie ze wspaniałymi kibicami, którzy wiedzą, jak nikt inny, że to właśnie teraz najbardziej potrzebujemy ich wsparcia. Jestem pewien, że dzięki nim zagramy kolejny, dobry mecz i wygramy.
Komentarze (4)