Sturridge ściga się z czasem
Daniel Sturridge stara się robić wszystko, aby być gotowym na mecz z Evertonem, który zaplanowano na ostatni weekend września. Ostatnie badania wskazują, iż Anglik będzie mógł wrócić do gry za 2–3 tygodnie.
Sturridge opuści sobotni mecz z Aston Villą, a także wtorkowe spotkanie z Łudogorcem na Anfield, które rozpocznie zmagania The Reds w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.
Pod dużym znakiem zapytania stoi również udział Daniela w meczu z West Hamem, który odbędzie się 20 września na Upton Park. Mało prawdopodobny wydaje się także występ angielskiego napastnika w spotkaniu z Middlesbrough, rozgrywanym w ramach Capital One Cup.
Klub ma jednak nadzieję, że Sturridge będzie gotowy do pojedynku z Evertonem, który zostanie rozegrany 27 września na Anfield.
Reprezentant Anglii odegrał znaczące role w obydwu derbowych spotkaniach w zeszłym sezonie, kiedy to po wejściu z ławki zdobył wyrównującą bramkę na Goodison Park, a także strzelił dwa wspaniałe gole, gdy Liverpool pokonał Everton 4:0 na Anfield.
Sturridge doznał kontuzji podczas piątkowego treningu reprezentacji Anglii i był zmuszony opuścić poniedziałkowy mecz z drużyną Szwajcarii, który był rozgrywany w ramach eliminacji do Euro 2016.
Następnie powrócił do Melwood aby tam otrzymać diagnozę i rozpocząć kurację. Na szczęście okazało się, że kontuzja nie jest poważna.
Biorąc pod uwagę fakt, iż Daniel bardzo szybko dochodził do właściwej dyspozycji po swoich poprzednich urazach, sztab medyczny daje pewne szanse na to, że Anglik będzie mógł wystąpić już w meczu z West Hamem. Jednakże najbardziej prawdopodobnym wydaje się być powrót Sturridge'a dopiero na derby Liverpoolu.
Absencja Anglika jest poważnym osłabieniem dla całego zespołu, który będzie się starał utrzymać dobrą dyspozycję po pokonaniu Tottenhamu 3:0.
Należy jednak pamiętać, że Rodgers ma wiele alternatywnych opcji ustawienia formacji atakującej, które mogą zapełnić lukę po Danielu.
Spotkanie od pierwszych minut może rozpocząć Rickie Lambert, tworząc duet napastników wraz z Balotellim. Lazar Marković, Philippe Coutinho i Adam Lallana to gracze, którzy także mogą zostać wybrani do wyjściowej jedenastki.
Lallana udowodnił, że wrócił do odpowiedniej dyspozycji po kontuzji kolana i jest gotów, aby pojawić się na boisku w barwach Liverpoolu.
Komentarze (2)