Niejasna przyszłość Sakho
Brendan Rodgers będzie chciał poznać powody, dla których Mamadou Sakho opuścił Anfield przed derbowym pojedynkiem Liverpoolu z Evertonem, zanim podejmie decyzję, czy wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec piłkarza – czytamy w poniedziałkowym The Times.
Nie zważając na obowiązujący na Anfield protokół, Sakho nie zgodził się pozostanie i obejrzenie meczu po tym, jak okazało się, że nie znalazł się w 18-osobowej kadrze. Rodgers postanowił bowiem, że na środku obrony wystąpią Martin Škrtel i Dejan Lovren, natomiast miejsce na ławce rezerwowych zajmie Kolo Touré.
Przesunięcie Sakho w dół klubowej hierarchii to kolejny dowód na to, że francuski obrońca ma problemy z przekonaniem Rodgersa do swoich umiejętności. Co prawda były piłkarz PSG przeprosił za swoje postępowanie, ale decyzja o opuszczeniu obiektu raczej nie wpłynie pozytywnie na jego ocenę.
Rodgers potwierdził, że Sakho nie był kontuzjowany lub chory. Dodał przy tym, że „są piłkarze, którzy nie załapali się do składu i on jest jednym z nich”. Początkowo jednak menedżer Liverpoolu próbował bagatelizować sytuację, sugerując, iż „może jest inny powód [opuszczenia Anfield – przyp. red.]” oraz spekulując, że „coś mogło się przytrafić jego dziecku”.
Jednak wkrótce potem Sakho przyjął zupełnie inne stanowisko. Wykorzystał on swoje konto na Twitterze, by okazać skruchę za swoje postępowanie.
– Naprawdę chcę przeprosić klub, kibiców i każdego, kto poczuł się urażony tym, że opuściłem stadion – napisał na Twitterze Sakho.
Rodgers musi teraz zdecydować, czy czyny Francuza kwalifikują się jako naruszenie ustalonego porządku, aczkolwiek przyszłość 24-latka w pewnym sensie prawdopodobnie stoi już pod znakiem zapytania po tym, jak nie został on wzięty pod uwagę w tak ważnym pojedynku.
Komentarze (41)
Facet w reprezentacji gra o niebo lepiej niż w klubie. Wciąż ma potencjał na wielkiego obrońcę, ale na dwadzieścia ostatnich meczów, dwa miał może niezłe. Teraz robi się z niego Boga (nie tak wielkiego jak z Aggera, ale jednak), a zaryzykuje stwierdzenie, że jego błędy dały przeciwnikom więcej bramek niż pomyłki tego złego, przeciętnego (po meczu z Borussią - najwybitniejszego na świecie) Lovrena.
Najzwyczajniej w świecie szkoda gościa, bo umiejętności ma ogromne i jedynym klubem w Premier League, w którym mógłby miec problemy z tym, żeby z miejsca wskoczyc do pierwszej jedenastki jest Chelsea. Tymczasem on siedzi na trybunach Anfield z Borinim. Niech odejdzie z tego klubu, bo jest po prostu za dobry, żeby siedziec na ławce czy na trybunach w Liverpoolu.
A Rodgers niech zostanie z tą swoją trójką, ewentualnie niech sprowadzi sobie jakiegoś ziomka z którym pracował w Watfordzie czy Swansea i lecimy po złote rękawice dla Mignoleta.
Druga sprawą jest fakt, że to jest forum i po to je stworzono, aby każdy mógł przedstawić swoje zdanie, niezależnie od tego czy to hejt na Lovrena czy żale do Brendana. Nadal jednak mówicie o człowieku, który po latach posuchy dał nam radość z wtorkowych/środowych wieczorów przed tv.
Krótko mówiąc Wasze YNWA jest aktualne gdy wszystko idzie zgodnie z planem, wygrana za wygraną, czasem wpadnie remis, a gdy notujemy bardzo słaby początek sezonu można wbijać w trenera. YNWA? Zastanówcie się dwa razy zanim napiszecie to ponownie.
Raczej też bym stawiał na Lovrena żeby dobrze zaaklimatyzował się w drużynie na przyszłość, który wydaje się być pewniejszy w szybkim rozgrywaniu piłki, jest bardziej flexi - coś jak Lallana, który zaczyna pokazywać swoją jakość po kilku meczach.
Ale iść na trybuny kosztem Kolo Toure to już gruba przesada, po prostu Brendan musi mieć na niego jakąś alergię i tyle w temacie
zachowanie dziecinne i niegodne piłkarza LFC ale myślę że Sakho jest na tyle porządnym ŚO i kosztował nas tyle że nie odejdzie tylko odda swoją tygodniówkę czy dwie.
kilka lat temu, coś podobnego było z Itandje - nie potrafił uszanować pamięci zmarłych w Hillsborough no i skończyło się tak, że mimo przeprosin wyleciał. ale z Sakho tak nie będzie, nie ma porównania. ŚO będący w rotacji a jakiś denny bramkarz.
Chce duetu SAS w obronie.
Lubię Lovrena ale bez przesady.. Chłop jak nie zawali pod naszą bramką to biegnie pod drugą i próbuje ujeżdżać Balotellego. Miałem nadzieję, że Sakho wyśle na urlop Lovrena po tym, jak zderzyli się głowami (może wtedy Brendan przejrzałby na oczy i zobaczył że Lovren bardziej przeszkadza niż pomaga w defensywie a Sakho dostałby czas na pokazanie swoich prawdziwych umiejętności.. Jak ma pokazać że może być najlepszym obrońcą u nas, jak nawet nei jest bramy do meczowej 18 .. Obijać Boriniego na treningach? Przepychać się z Suso? Noo dajcie spokój :( Chyba bardziej przekonywujące byłoby, gdyby przestawił kilka razy Lukaku w derbowym meczu.
Brendan może i jest dobrym trenerem ale niech trzyma się z daleka od wybierania Środkowych Obrońców i Defensywnego Pomocnika.. Jak to mówią "każdy ma swoje fetysze" i jak widać dla naszego trenera to Lovren i Gerrard
To wskaż proszę defensywnego pomocnika w naszej drużynie, który Gerrarda zastąpi. Też uważam, że Steven jest współwinny obecnej postawy w defensywie, ale może komentujmy sytuację w drużynie w oparciu o piłkarzy, których w niej posiadamy. Nie od razu Rzym zbudowano i z całą pewnością nie było możliwości kupienia zawodnika na każdą pozycję.
Co do Sakho, to klasykiem gatunku jest nieobiektywne usprawiedliwianie piłkarzy, których się lubi. Może i został odsunięty od składu, ale jeśli urządza sobie tanie demonstracje to musi zostać ukarany. Oczywiście teraz do znudzenia będzie powtarzana kwestia: "a nie mówiłem", odnośnie transferu Lovrena, ale dla mnie od tymczasowego chełpienia się trafną krytyką zawodnika, raczej ważniejsze jest żeby ta obrona zaczęła funkcjonować - obojętnie w jakim składzie personalnym.
Kibice Arsenalu wystawili postulat do Wengera - Arsene, play Ozil at 10. Moze ktoś w Liverpoolu niech zajmie sie zorganizowaniem "Brendan, we want Sakho instead of Lovren"?
Brendan fuck logic, co jest?
Jasne, decydujmy za menadżera kogo ma wystawiać w meczu. Sakho nie jest kibicem LFC, tylko jego piłkarzem, za co dostaje ciężkie pieniądze. Jeśli obowiązkiem czy nawet zwyczajem jest pojawić się na trybunach w dniu meczu własnej ekipy, to Sakho powinien się tam znaleźć.
Aa moim zdaniem to Sakho bardzo dobrze zrobił wychodząc z meczu.. Na jego miejscu również byłbym zażenowany tym, jak zostałem potraktowany.. Może teraz ktoś się zainteresuje tą sprawą a Brendan poświęci mu więcej czasu
A jeżeli ma siedzieć u nas na ławce to lepiej gdyby znalazł sobie w styczniu nowy klub.. Szkoda chłopaka, jest za dobry żeby u nas ławę
Zaraz pewnie ktoś napisze, że to nie my jesteśmy scoutami Liverpoolu, że gówno wiemy itp. ale taka jest prawda co do transferu Lovrena i nic tego nie zmieni
A tak na marginesie widzę, że większości z was dobrze w stadzie, zero samodzielnego myślenia. Jeszcze niedawno Henderson to drewno, wcześniej Lucas a dzisiaj Gerrard z Lovrenem. Od początku sezonu minęło 6 kolejek a Wy już wiecie kto jest dobry a kto zły. Podziwiam.
Jak sam słusznie zauważyłeś - gdyby był zdrowy. Jeśli krytykujesz to opieraj się na faktach, a nie gdybaniu. To po pierwsze. Po drugie klasowego, typowego defensywnego pomocnika dalej nie ma w składzie.