Southall: Mignolet jest za słaby
Legendarny bramkarz Evertonu, Neville Southall, wierzy, że Simon Mignolet nigdy nie będzie wystarczająco dobry dla Liverpoolu, stwierdził on też, że w Premier League brakuje dobrych bramkarzy.
Mignolet spotkał się ze sporą krytyką po słabym początku sezonu w wykonaniu Liverpoolu. The Reds zdołali zachować w tym sezonie zaledwie 2 czyste konta.
Były bramkarz Evertonu twierdzi, że był zaskoczony gdy Brendan Rodgers postanowił w zeszłym roku wydać 9mln funtów aby sprowadzić belgijskiego bramkarza z Sunderlandu.
Ostrzegł on fanów The Reds, że z Mignoletem w bramce ich drużyna nie ma zbyt wielkich szans na zdobywanie pucharów.
- Jedyne co mogę powiedzieć na temat Simona Mignoleta, to to, że na pewno znajduje się wśród 20 najlepszych bramkarzy Premier League - powiedział Southall.
- I uwierzcie mi, nie jest na szczycie tej listy.
- Ma zaledwie 26 lat, jednak z tego co widziałem to nigdy nie będzie bramkarzem jakiego oczekuje się w Liverpoolu. Jeśli chcesz zdobywać trofea, potrzebujesz bramkarza, który będzie ratował niemożliwe spotkania.
- Nie widzę w nim tego. Nie przypominam sobie zbyt wielu meczów w których pomyślałem "wow - gdyby nie on to skończyłoby się cztery, pięć do zera!".
- Z drugiej strony, w ważnych meczach na wyjeździe przeciwko City i Chelsea wpuścił on kilka strzałów, które powinien obronić.
- Nie ma on stałej formy, której oczekuje się od bramkarza na tym poziomie rozgrywek. Inna sprawa jest taka, że bez obrazy dla Sunderlandu, ale w drużynie Czarnych Kotów mogło mu ujść na sucho dużo więcej niż w Liverpoolu.
Southall - zdobywca dwóch tytułów mistrzowskich, dwóch pucharów Anglii oraz pucharu zdobywców pucharów podczas swojej 17-letniej kariery w Evertonie - uważa, że Mignolet nie jest upgradem nad byłymi bramkarzami The Reds.
Zwrócił on też uwagę na brak odwagi i komunikacji ze strony Belga.
- Byłem zaskoczony gdy go sprowadzili - dodał.
- Kiedy myślisz o wielkich bramkarzach Liverpoolu, takich jak Tommy Lawrence, Ray Clemence, Bruce Grobbelaar czy Pepe Reina - Mignolet nigdy nie wydawał mi się kimś zdolnym do osiągnięcia podobnego poziomu.
- Jego gra na linii jest dobra, wyprowadzanie piłki niezłe jednak nie jest on najlepszy w powietrzu, często podejmuje złe decyzje i nie jest znany z odważnych wyjść. Odstaje także pod względem fizycznym.
- Skrtel i Lovren stanęli w ogniu krytyki, jednak brak zrozumienia między nimi, a bramkarzem na pewno im nie pomógł. Po prostu nie czuć od niego pewności siebie.
Mignolet nie jest jedynym bramkarzem, którego skrytykował Southall, który twierdzi, że jedynym bramkarzem klasy światowej obecnie grającym w Premier League jest Hugo Lloris z Tottenhamu.
- Nasze oczekiwania w stosunku do bramkarzy strasznie spadły - powiedział Southall. - Poziom bramkarzy w Premier League jest bardzo niski.
- Hugo Lloris to klasa światowa, ale prócz niego nie jestem co do reszty przekonany. David De Gea pokazał się świetnie w kilku spotkaniach i być może niebawem dołączy do grona najlepszych na świecie. Jest jeszcze Thibaut Courtois z Chelsea, który wygląda na prawdziwy talent, jednak aby być w elicie bramkarzy na świecie potrzebujesz wielu lat występów na najwyższym poziomie.
- Dlatego też nie uważam aby Joe Hart był w czołówce bramkarzy na świecie. Wpuszcza zbyt wiele strzałów, które powinien był obronić.
- Tim Howard był znakomity dla nas (Evertonu). Czasem obrywa mu się za błędy które popełnia, jednak główną zaletą Tima jest jego równa forma.
- Kiedy patrzę na bramkarzy z Premier League, nie widzę zbyt wielu, którzy byliby lepsi od Howarda.
Komentarze (15)
Ale tak, jak Simon przychodził to był dobrą opcją na Liverpool i aktualnie też jest dobrą. A że gościowi się teraz dostaje, bo cała ekipa daje dupy? Cóż, bramkarz to newralgiczna pozycja, na której błędy najbardziej się odczuwa, ale czy Simon zawalił nam więcej punktów niż uratował?
No cóż, ja takich meczów przypominam sobie nawet kilka, zwłaszcza w poprzednim sezonie (chociażby mecz z Evertonem na Goodison).
Zresztą, c'mon! Facet uważa Llorisa za klasę światową. Nie jest zbyt poważny. Chociaż nie ma co się dziwić, w końcu "legenda" naszych sąsiadek xD
Ofc. , Mignolet ma sporo wad, słabo gra na przedpolu, cienko operuje nogami, jak na bramkarza jest słaby fizycznie i mentalnie ale nie róbmy z niego głównego winowajcę naszej kabaretowej defensywy. I tak Mignolet lepiej spisuje się niż Reina w swoich ostatnich trzech sezonach...
wow.
Ja mogę wymienic kilka, tylko z tego sezonu.
Mingolet idealny nie jest, ale czy się to komu podoba czy nie, jest najmocniejszym punktem naszej defensywy (to, że defensywa jest chujowa, to już inna sprawa). Uwielbiam takie opinie "ekspertów" :D. Te wszystkie Baretty itp, a tu nawet jakiś ziomek z evertonu :D No litości. Cała drużyna gra gówno, Rodgers podejmuje nonstop nietrafione decyzje, Gerrard gra kryminał od początku sezonu, ale krytyka cała leci na Balotellego i Mingoleta (bo słąby w powietrzu. Nie szkodzi, że nie straciliśmy przez takie coś gola od roku. Tak się przyjęło, to tak jest). A Lovren-Skrtel zajebiści, dac chłopakom czas, bo musza się zgrac. Jak im coś nie wyjdzie, to zrzucic na Balotellego/Mingoleta. Ewentualnie Markovicia. Lovren np. w ostatnim meczu nie odpuścił by Emnsea i biegłby za nim, ale stwierdził, że nie czuje się pewnie z Mingoletem za plecami więc się zatrzymał. Logiczne. Bramka na konto Mingoleta. Strzał był do wyjęcia. p.s warto wsopmniec, że slabo gra w powietrzu i nie wybronił strzału Jagielki z derbów.
Aaaa i cytat, że Tim Howard wspaniały dla Evertonu. Jakby Mingolet dostał 6 bramek od Chelsea to strach były wchodzic w temat Belga na forum. Neville Southall... nie mam pytań. Czekam tylko na najbliższe wydanie the times i złote myśli wodza Tonyego.
W tej kwestii zawsze bardzo dobry byl Boruc, ktory w czasach Celticu potrafil spuscic wpierdziel swojemu wlasnemu zawodnikowi za jakas glupia interwencje (chociazby Lee Naylor ze Spartakiem oberwal za wykopanie prostej pilki na rog).
Niech LFC go sprzeda za te 5-8mln i kupi w koncu pewnego bramkarza, ktory nie robi pustych przelotow, gra dobrze na linii i ma bardzo dobra komunikacje z obrona.
http://www.lfc.pl/56523/peter-schmeichel-broni-mignoleta
A z tym Borucem to dajcie sobie spokój.