TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1653

BR: Steven odegra ważną rolę


Brendan Rodgers jest zdania, że Steven Gerrard może pokazać swoją "wyjątkową jakość" podczas niedzielnego spotkania z Aston Villą, którego stawką będzie awans do finału Pucharu Anglii.

The Reds zagrają w ten weekend na Wembley po raz pierwszy od trzech lat, żeby zmierzyć się z drużyną Tima Sherwooda, jedną z czterech pozostających jeszcze w grze. Gerrard będzie dostępny na to spotkanie.

Prosta czerwona kartka, którą dostał w niecałą minutę po wprowadzeniu na boisko 22 marca przeciwko Manchesterowi United, uniemożliwiła mu występ w trzech ostatnich meczach swojej drużyny.

Żeby zachować świeżość, pomocnik wziął jednak udział w tym tygodniu w zamkniętym meczu na terenie bazy treningowej Liverpoolu. Rodgers wierzy, że Gerrard odegra ważną rolę, kiedy the Reds wrócą w niedzielę na stadion narodowy.

- Jest gotowy do gry - powiedział o kapitanie boss Liverpoolu na konferencji prasowej.

- Zagraliśmy w poniedziałek mecz, w którym wystąpił wraz z kilkoma innymi zawodnikami potrzebującymi ogrania.

- Steven czuje się w porządku. Najważniejsze, że jest dostępny. To wyjątkowy piłkarz, który zna Wembley od podszewki. Nieistotne czy zagra, czy też nie. I tak odegra ważną rolę w drużynie.

- To wciąż wielki piłkarz. Przez cały mój pobyt w klubie był niesamowity. Rozegrał wiele ważnych spotkań, w których zdobywał wielkie bramki i tworzył wspaniałe momenty.

- Zawsze daje z siebie wszystko dla dobra zespołu. Bardzo się cieszę, że mamy go z powrotem. Zna Wembley bardzo dobrze i posiada tę wyjątkową jakość.

Oprócz Gerrarda do składu powraca również Martin Skrtel, który pauzował 3 mecze po nadepnięciu na golkipera Manchesteru United. Słowak był kluczowym zawodnikiem Liverpoolu w tym sezonie, z czym zgodził się jego manager. Brendan Rodgers wyjaśnił dziennikarzom, jak jego powrót wpłynie na morale zespołu.

- Był w tym sezonie niesamowity, niezależnie od tego czy graliśmy czwórką czy trójką z tyłu. W ciągu ostatnich lat stał się pierwszoplanową postacią zespołu i to świetnie mieć go z powrotem. Wygląda świetnie pod względem fizycznym i również będzie dostępny na półfinał.

- Martin cieszy się w klubie olbrzymim szacunkiem. Kiedy tu przybyłem, pierwsze 6 miesięcy były dla niego trudne. Musiał zaadaptować się do nowego stylu gry. Nie marudził ani się nie skarżył. Usiedliśmy w biurze i zastanowiliśmy się jakie są jego mocne strony, a nad czym musi jeszcze popracować. Wziął te wskazówki do siebie i zaczął ciężko trenować, żeby wrócić do gry.

- Od tego momentu zachował miejsce w zespole i był znakomity. Ma naprawdę silny charakter. Jest świetnym piłkarzem, każdy manager chciałby go mieć w swojej szatni. Poziom jego występów w tym roku był rewelacyjny.

Brendan Rodgers wyjawił też, że the Reds próbowali oszacować stan zdrowia Daniela Sturridge'a. Napastnik opuścił poniedziałkowe zwycięstwo nad Newcastle ze względu na uraz biodra.

- Zrobimy wszystko, żeby był zdolny do gry - powiedział Irlandczyk z Północy.

- Przyjrzymy mu się dokładniej jutro i jeśli tylko będzie w stanie zagrać, zabierzemy go ze sobą.

Aston Villa nawet awansując do finału Pucharu Anglii, nadal będzie uwikłana w walkę o utrzymanie w Premier League.

- Tim Sherwood przybył do klubu w lutym i zrobił dobrą robotę - powiedział Rodgers.

- Oni wciąż muszą walczyć. W ostatnim tygodniu osiągnęli świetny rezultat. (zwycięstwo z Tottenhamem - przyp. red.)

- Lubię Tima. Jest jednym z nielicznych brytyjskich managerów prezentujących odpowiedni poziom. Jego zespoły zawsze ciężko pracują, żeby udowodnić swoją jakość.

Liverpool zazwyczaj miał problemy z grą przeciwko Aston Villi w ostatnich latach - ostatnie zwycięstwo u siebie odniósł w grudniu 2010 roku. Na początku bieżącej kampanii, jeszcze podczas rządów w klubie Paula Lamberta, the Villans pokonali the Reds 1-0, a w późniejszej części sezonu po heroicznej walce odwrócili losy spotkania i zremisowali 2-2. W trakcie pierwszej kampanii Rodgersa w Liverpoolu, the Reds ulegli AV 3-1, ale Rodgers twierdzi, że wiele się nauczył z tamtego pojedynku.

- Gdy analizowałem mecze domowe zauważyłem, że powinniśmy lepiej przerywać kontrataki rywali. Straciliśmy przypadkowego gola z rzutu rożnego i był to dla nas rozczarowujący rezultat - powiedział Rodgers na temat pierwszego spotkania z the Villans w tym sezonie.

- Wcześniej byli lepsi od nas, ale sytuacja zmieniała się, gdy graliśmy na wyjeździe. Wtedy to my kontrolowaliśmy grę i stwarzaliśmy więcej sytuacji.

- Musimy strzec się kontrataków i zagrać dobre spotkanie. To będzie inne miejsce i inny rodzaj rozgrywek, ale to dobry zespół skoro znaleźli się w półfinale.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (6)

użytkownik zablokowany 17.04.2015 18:53 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Ziaja 17.04.2015 19:10 #
Niech Steven odgrywa ważną rolę, ale na ławce.
filarowicz 17.04.2015 19:50 #
z całym szacunkiem dla Gerrarda - to mój idol od wielu wielu wielu lat, ale jego forma jest ostatnio bardzo słaba i jeśli marzy o finale to niech nie gra.
ManiacomLFC 17.04.2015 21:10 #
Nie bójcie się, Steven da radę. YNWA!
RK23 17.04.2015 23:34 #
Lucas
Henderson - Allen
środek jest nie do ruszenia.
redhuman 18.04.2015 12:02 #
Zgadzam się z RK23, tego środka nie można ruszyć. Dla Stevena ważne zawsze było dobro klubu, dobro klubu to on na ławce na początku, więc zróbmy Stevenowi dobrze i niech usiądzie, ale to nie wszystko. Widzę go na boisku, ale jako Stevena Gerrarda, a nie Slippera, to znaczy na swojej genetycznej pozycji. W 70. minucie za Coutinho i niech przez te 20 minut zostawi na boisku serducho, jak najdalej od linii obrony, jak najbliżej przeciwnika. Widzieliśmy parę razy w tym sezonie, jak Gerrard odżył na 10-tce. I widzieliśmy wielokrotnie, jak spieprzył na DMie. Wilk może być syty i owca cała, oby Brendan niczego nie spieprzył w ustawieniu.
MaxyLFC 18.04.2015 22:05 #
Dobrze że takie śmiecie jak na tej stronie nie decydują o tym kto wyjdzie w podstawowym składzie a Gerrard największy piłkarz w histori
tego klub tyle co on dla tego klubu zrobił to wy śmiecie nie macie co podważać zgasi was jak pety po tym meczu KAPITAN LEGENDA dobrze że w mieście Liverpool jest największy i kibice zawsze z szacunkiem się odnoszą bo parę meczy nie zmienia nic parówy wkurwiłem się na maxa.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com