Ings: Tu stanę się lepszym graczem
Danny Ings wierzy, że gra u boku tak utalentowanych pomocników oraz napastników dobrze wpłynie na jego rozwój i pomoże osiągnąć kolejny poziom piłkarskich umiejętności.
23-latek przez ostatnie dwa tygodnie miał okazję lepiej poznać swoich nowych kolegów z zespołu. Po wczorajszym zremisowanym 1:1 meczu, młody Anglik udzielił wypowiedzi legendzie the Kop, Robbiemu Fowlerowi.
Na pytanie czy złapał już z kimś szczególnie dobry kontakt odpowiedział - Myślę, że z większością kolegów.
- Wszyscy grają dla wielkiego klubu i dobrze czytają mój ruch bez piłki. Dzięki temu wybierają odpowiedni moment na podanie.
- Z całym szacunkiem dla mojej poprzedniej drużyny muszę przyznać, że w Liverpoolu otacza mnie wielu wysokiej klasy zawodników. Jestem podekscytowany na myśl o naszych przyszłych relacjach.
Pod dodatkowej przerwie Brendan Rodgers będzie mógł skorzystać z dwójki Brazylijczyków, która po Copa America wróciła do Melwood.
Ings nie może się doczekać współpracy z tak kreatywnymi graczami i wierzy, że dzięki nim będzie jeszcze lepszy.
- Chodzi przede wszystkim o rozwój i eliminowanie błędów.
- W moim wieku możliwość pracy z takimi piłkarzami jest czymś bezcennym. Codzienne treningi sprawią, iż wiele aspektów mojej gry ulegnie poprawie. Mam się od kogo uczyć co bardzo mnie cieszy.
Komentarze (9)
Szlag mnie trafia jak sobie pomyślę, że zamiast poruszyć niebo i ziemię, aby go ściągnąć, my przepłaciliśmy za trochę lepszego Carolla.
Acha, na szczęście mamy Ingsa, uff.
Pedro,też dobry pomysł,ale według mnie już lepiej dołożyć te kilka/kilkanaście euro więcej na Hulka.On pewnie by bardziej do nas pasował.Nie dość,że budowa ciała w sam raz na angielską piłkę to na dodatek jest zadziorny,dużo walczy a takiego chłopa nam trzeba + również może grać jak i na skrzydle jak i w napadzie.Choć nie mówię,że Pedro tak samo.Więc w razie kontuzji któregoś z napastników (odpukać) zawsze będzie można go przesunąć.Amen.