Beale: Okres indywidualnej nauki
Co prawda rozgrywki klubowe w ciągu ostatnich dni były zawieszone, ale trudno wyobrazić sobie bardziej owocny okres dla Michaela Beale’a i jego podopiecznych z zespołu rezerw.
Podczas gdy część graczy opuściła klub by występować w reprezentacjach swoich krajów, ci, którzy zostali, zyskali bezcenne doświadczenie podczas treningów z pozostałymi w Melwood piłkarzami pierwszego składu.
W trakcie wywiadu udzielonego przed piątkowym meczem Premier League International Cup przeciwko Chelsea, Beale wyjawił, że był to bardzo produktywny czas dla jego zespołu.
- Okres przerwy reprezentacyjnej był dla tych piłkarzy fantastyczny pod każdym względem. Nie było zbyt dużo czasu by grupa była ze sobą jako całość, ale postrzegamy to jako okres indywidualnej nauki - powiedział.
- Jeśli piłkarze nie są na treningach w Melwood, są ze swoimi kolegami z reprezentacji, więc niezależnie od tego gdzie są, grają w piłkę na wysokim poziomie.
Beale wyjawił również filozofię klubu, różniącej się od wyznawanej przez pozostałych rywali z Premier League, a której wynikiem jest wypożyczenie 14 piłkarzy Akademii.
- Każdy klub ma swoją filozofię. Southampton woli trzymać w kadrze swoich młodych graczy, podobnie jak w przeszłości robił to Manchester United, co przekłada się na bardzo dobre wyniki w lidze rezerw - wyjaśnił.
- Manchester City to kolejny klub, w którym na treningach trzyma się podstawowych piłkarzy razem z rezerwami. Nie ma tam jednak częstych kontaktów z graczami pierwszej drużyny, aczkolwiek stworzyli bardzo dobrą grupę, którą przyjemnie się ogląda.
- U nas polityka jest inna. Nie postrzegamy drużyny rezerw jako kolejnego kroku do pierwszej drużyny, więc wysłanie 13 lub 14 piłkarzy na wypożyczenie daje im kolejne wyzwania.
- Gra przy pełnych trybunach w pierwszej drużynie zdecydowanie bardziej przybliży ich do przebicia się wyżej hierarchii w klubie.
- Chłopcy, którzy są wypożyczeni, przeżywają prawdziwe wzloty i upadki, ale dzięki temu lepiej wiedzą na jakim są etapie rozwoju.
- Przykładowo Joe Maguire pokazał w tym tygodniu coś fantastycznego. Nie zagrał w niedzielę w Leyton Orient, ale przyjechał do nas na trening w poniedziałek.
- Po rozmowie z nim, po tym jak był tam przed dwa tygodnie i zaliczył swój ligowy debiut, widzę jak bardzo dojrzał przez ten czas. Naprawdę jestem ciekawy gdzie ta podróż zaprowadzi tych piłkarzy – zakończył.
Komentarze (0)