LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1075

Lucas: Czuję się Scouserem


Lucas Leiva wyznał, że po niemal 10 latach gry dla the Reds czuje się, jakby mieszkał w Liverpoolu od zawsze. Brazylijczyk podkreślił rolę, jaką klub odgrywa w codziennym życiu jego rodziny.

– Jestem tu już od długiego czasu i mogę powiedzieć, że moja więź z kibicami prawdopodobnie jeszcze nigdy nie była tak silna.

– Z każdym kolejnym rokiem ta relacja się zacieśnia. W ostatnich latach opuszczało nas bardzo wielu piłkarzy pierwszego składu i w związku z tym nie ma obecnie dużej grupy zawodników z długim stażem. Ja i Martin Škrtel jesteśmy pod tym względem na czele.

– Mam poczucie, że fani szanują piłkarzy lojalnych, biegających w koszulce Liverpoolu od lat.

– Kiedy słyszę, że kibice skandują moje imię, wysyłają miłe wiadomości przez media społecznościowe czy też zaczepiają na ulicy, żeby pogadać – czuję się potrzebny. Takie pozytywne doświadczenia mogą pomóc w pokonywaniu trudności, zwłaszcza podczas meczów.

– Wsparcie kibiców dodaje pewności siebie, popycha do dalszej pracy i robienia tego, co uważa się za słuszne. Nie da się uniknąć błędów, jednak pomoc fanów to dla piłkarza dodatkowa i niezwykle ważna korzyść.

– Wszyscy wiedzą, że moje początki w Liverpoolu nie były łatwe, lecz ogólnie mój pobyt uważam za udany i nie zmieniłbym niczego.

– Mój syn, Pedro, jest członkiem klubowej Akademii i świetnie się tam bawi. Chodzi na zajęcia 1–2 razy w tygodniu, a ja cieszę się, widząc, że się rozwija.

– Podobnie jak inne dzieci w jego wieku, kocha piłkę. Pracownicy Akademii doskonale sprawują nad nim opiekę. Właśnie na tym mi zależy - aby grał w piłkę z miłości, bez presji. Przyszłość zadecyduje, czy będzie z tego coś więcej.

– Obecnie jednak nie myślę, czy kiedykolwiek zostanie piłkarzem. Zbyt szybkie nakładanie presji może zabić miłość i pasję do futbolu.

– Ja sam doświadczyłem w młodości takiego traktowania, w wyniku czego przez kilka miesięcy chciałem skończyć z tym sportem. Grę w piłkę zaczyna się w bardzo młodym wieku, a presja stale narasta. Nie wszyscy są jednak na to gotowi.

– Na tę chwilę Pedro ma cieszyć się grą. Jeśli za kilka lat będzie chciał zostać piłkarzem – czemu nie?

– Nie sądzę, aby rodzice chcieli decydować o tym, czym w życiu ma zająć się ich dziecko. Każdy chce, by było szczęśliwe. Jeżeli radość sprawia mu gra w piłkę, to niech tak będzie. Jeśli nie, może przecież robić coś innego.

– Po tych wszystkich latach tu spędzonych czuję się Scouserem. Bez wątpienia. Czuję się jakbym był jednym z nich. Jestem w Liverpoolu już prawie 10 lat, moje dzieci tutaj przyszły na świat. Mieszkańcy wspaniale mnie przyjęli.

– Za każdym razem, gdy wybiegam na murawę, staram się okazywać pasję, jaką czuję do tego klubu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (0)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic